Cień Smoleńska: 10 pytań, na które wciąż nie ma odpowiedzi

15 lat temu wydarzyło się coś, co stało się raną narodu na pokolenia. Raną tym boleśniejszą, że nie sposób wyizolować przyczyny dramatu poza substancję własnego państwa.
Miliony Polek i Polaków zatrzymały się w czasie i od sobotniego poranka z niedowierzaniem śledziły doniesienia medialne. Dramat dotknął wszystkich. Tak wydawało się w momencie pierwszego szoku, ale i nawet później. Z perspektywy 15 lat i podejmowanych działań, przez różnych polityków w różnym czasie, nie sposób nie powtórzyć pytań, które wciąż - tak jak wyłaniając się z mgły żalu w 2010 roku wtedy, tak i dziś - nie znajdują prawdy w odpowiedzi.
Dlaczego dla niektórych polityków przejmowanie władzy było ważniejsze od narodowego dramatu?
Dlaczego nie zaoferowano pełnego wsparcia?
Dlaczego nie dążono do przeprowadzenia śledztwa przez nierosyjską komisję?
Dlaczego rządowi PO nie zależało na wyjaśnieniu wszystkich szczegółów katastrofy?
Dlaczego Minister Zdrowia Ewa Kopacz przekonywała o przekopanej ziemi na metr ilustrując
skrupulatność działań, gdy tymczasem skala zaniedbań obnażyła kłamstwa rządzących szczególnie
boleśnie przy ekshumacjach ofiar, których szczątki były złożone w trumnach z innymi?
Dlaczego tak szybko ukuto teorię pancernej brzozy?
Daczego wymyślono przynajmniej kilkanaście teorii katastrofy obwiniając prezydenta, generała albo
pilotów?
Dlaczego premier Putin nie wykorzystał tej tragedii, jako okazji do uwolnienia narodu rosyjskiego od
kłamstwa katyńskiego?
Dlaczego powstało wrażenie, na skutek braku żądań z polskiej strony, a raczej spolegliwego poddania się
wytycznym Moskwy, jakoby obie strony współpracowały w zacieraniu śladów tego, co się stało naprawdę?
Dlaczego wreszcie, ani Donaldowi Tuskowi, ani Władimirowi Putinowi nie zależało na spokojnym, nawet
długotrwałym procesie dochodzenia do prawdy, skoro byli niewinni?
Dlaczego... skoro byli niewinni.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X