– To idzie zbyt daleko. Nasuwa się pytanie czy Komisja Europejska traktuje wszystkie kraje po równo? Czy każdy spór wewnętrzny jest przez nią analizowany? – powiedział w "Salonie dziennikarskim – Floriańska 3" na antenie Telewizji Republika, publicysta Piotr Zaremba.
Gośćmi "Salonu dziennikarskiego – Floriańska 3", wspólnego programu tygodnika "Idziemy", portalu wpolityce.pl i Radia Warszawa byli ksiądz Henryk Zieliński, Tadeusz Płużański, Piotr Zaremba i Piotr Skwieciński.
Wczoraj zmarł Andrzej Urbański. Był szefem Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz prezesem TVP. Od wielu lat chorował na raka trzustki. Miał 62 lata. Piotr Zaremba napisał wczoraj o nim "Andrzeju, Warszawa będzie smutna bez Ciebie". – Jako polityk miał swoje lepsze i gorsze okresy, był opozycjonistą lat 80. W ostatnim okresie był bardzo ciekawym, pozbawionym zajadłości, komentatorem. Będzie go brakowało. W sensie ludzkim był bardzo interesującą osobą, oo której można było się bardzo dużo nauczyć – dodał. Tadeusz Płużański, odnosząc się do szefa Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego powiedział, że "był osobą niezwykłą, wyjątkową". – Jego poglądy lokowały się po prawej stronie, ale zdolny też do porozumienia się z lewicą – dodał.
Komisja Europejska daje Polsce czas do poniedziałku
Odnosząc się do opinii Komisji Europejskiej, która dała Polsce czas do poniedziałku na znaczącą zmianę sytuacji z Trybunałem Konstytucyjnym, Piotr Zaremba powiedział, że jest to "dalszy ciąg sporu, który obserwujemy od tygodni". – To idzie zbyt daleko. Nasuwa się pytanie czy Komisja Europejska traktuje wszystkie kraje po równo? Czy każdy spór wewnętrzny jest przez nią analizowany? – zapytał. – Niektórzy kwestionują prawo KE do procedury praworządności. To się zapewne niczym nie zakończy, ale nasuwa się pytanie o znaczenie tego dla Polski. Z jedną sprawą się z opozycją zgadzam, że Trybunał Konstytucyjny powinien zacząć działać (...) Jednak to, że opozycja idzie w zaparte jest dla Polski niszczące – zakończył.
Piotr Skwieciński, powiedział zaś, że "kiedy to wszystko się zaczynało" był "krytyczny wobec obozu rządzącego". – PiS wyeskalował ten spór za bardzo od początku, została obrana niedobra taktyka otwierania takiej wojny, m.in. z Trybunałem Konstytucyjnym. Nie uważam, że trzeba było koniecznie tak zrobić, bo TK wszystko by blokował (...) PiS ostatnimi czasy dążył do rozwiązania tej sytuacji. Premier Szydło udała się do Brukseli z kompromisem, bardzo daleko idącym, zostało to przez Komisję Europejską manifestacyjnie odrzucone (...). Polskiemu rządowi nie pozostawili drogi innej, jak droga całkowitej kapitulacji, w interesie polskiej opozycji, walki, zwłaszcza ideologicznej z obozem w Polsce rządzącym. W tej chwili nie widzę możliwości ze strony rządu na kompromis – zauważył.
"Dobrze, że taki tekst powstał"
Mówiąc o przyjętej wczoraj uchwale o suwerenności Polski, Tadeusz Płużański powiedział, że "jest to element walki propagandowej, ale dobrze się stało, że taki teks powstał, bo jesteśmy teraz obiektem bardzo różnych ataków, z różnych stron (...). Taka uchwała pokazuje, że my sobie nie damy w kaszę dmuchać – oznajmił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Agnieszka Pomaska podarła uchwałę w obronie suwerenności Polski