Do pożaru rozlewni gazu doszło na terenie krakowskiej Nowej Huty. Na miejscu jest 15 zastępów straży pożarnej. Jak poinformował rzecznik małopolskiej straży, nie ma konieczności ewakuacji sąsiednich budynków. Nikt nie został poszkodowany.
Rzecznik Prasowy małopolskiej PSP Sebastian Woźniak poinformował w niedzielę o pożarze na terenie zakładu zajmującego się składowaniem i dystrybucją gazu LPG. W celu uniknięcia eksplozji butle z gazem są schładzane i wywożone z miejsca pożaru wózkami widłowymi. W akcji gaśniczej bierze udział 15 zastępów straży pożarnej.
- Nie ma osób poszkodowanych ani konieczności ewakuacji, sąsiednie budynki nie są zagrożone — powiedział rzecznik małopolskiej PSP.
Przyczyny pożaru będzie wyjaśniać policja.