To, czego dokonaliśmy w kampanii wyborczej, to coś bardzo dobrego dla gdańskiej demokracji, dla dyskursu publicznego w Gdańsku - powiedział Kacper Płażyński, który według sondażowych wyników II tury przegrał wybory prezydenckie w Gdańsku.
Płażyński pogratulował swojemu kontrkandydatowi Pawłowi Adamowiczowi zwycięstwa. Wyraził też nadzieję, że kolejne pięć lat będzie lepsze dla Gdańska niż dotychczasowe.
Ocenił, że to "czego dokonał sztab PiS, to coś bardzo dobrego dla gdańskiej demokracji, dla dyskursu publicznego w Gdańsku". Podkreślił, że tegoroczna kampania wyborcza była prowadzona "blisko ludzi". Jak zapowiedział, te wątki merytoryczne, które w niej podejmowano, "nie zginą" i będą kontynuowane. (PAP)
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie