Przejdź do treści
Piszą ustawę pod Nowaka? Resort sprawiedliwości zaprzecza
flickr/Platforma Obywatelska RP/CC BY-SA 2.0

Resort sprawiedliwości zaprzecza doniesieniom mediów, by istniał związek projektowanej ustawy o oświadczeniach majątkowych ze sprawą karną b. ministra transportu Sławomira Nowaka za niewpisanie drogiego zegarka do jego oświadczeń majątkowych.

Ministerstwo Sprawiedliwości stanowczo oświadcza, że związek taki nie istnieje – głosi komunikat resortu.

Chodzi o doniesienia mediów, jakoby nowa ustawa miała pomóc Nowakowi w uniknięciu odpowiedzialności karnej w sprawie zatajenia w oświadczeniu jego zegarka, wycenianego przez biegłych na kwotę między 11 a 15 tys. zł. Media twierdzą, że projektowana przez MS zmiana zakłada, iż dolna granica ujawnianego w oświadczeniu majątku miałaby wynosić 20 tys. zł, co miałoby oznaczać, że sąd uniewinniłby Nowaka, gdyby to weszło w życie.

Dementując te twierdzenia, resort podkreślił, że w projekcie „celowo zamieszczono art. 53 o treści „Do oświadczeń majątkowych, których obowiązek złożenia powstał przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepisy dotychczasowe”.

MS zwraca uwagę, że nie można zatem twierdzić, iż ustawa nowsza przewiduje łagodniejsze zasady. Nowa ustawa różnicuje zasady przysporzeń w zależności od momentu złożenia oświadczenia i dla starych oświadczeń utrzymuje w dalszym ciągu próg 10 tys. zł – podano.

Zarazem dodano, że jeśli praktycy, w tym prokuratorzy, uznają, że przepis ten może zostać poprawiony ze względu na odmienną interpretację, to Minister Sprawiedliwości jest w pełni otwarty na zmiany. W chwili obecnej rozważany jest przepis, zgodnie z którym przysporzenia przed wejściem w życie ustawy muszą być raportowane, jeśli przekraczają 10 tys. zł – dodano.

Projekt ustawy o oświadczeniach skierowano do konsultacji do ponad 100 instytucji, w tym do organizacji społecznych zajmujących się problematyką przejrzystości władzy i przestrzeganiem praw człowieka. Sens szerokich konsultacji społecznych polega m.in. na uzyskaniu szerokiego wachlarza opinii, na uzyskaniu szansy na wyeliminowanie nieuniknionych w trakcie przygotowania projektu błędów i nieścisłości – dodał resort.

Próby wiązania projektu z konkretnym, jednostkowym przypadkiem są całkowicie pozbawione podstaw; są wręcz krzywdzące dla autorów projektu – głosi komunikat MS.

Projektu ustawy o oświadczeniach o stanie majątkowym osób pełniących funkcje publiczne ma całościowo regulować sprawę oświadczeń majątkowych osób pełniących funkcje publicznych (ma ich być teraz 79). Projekt rozszerza zakres funkcji, których pełnienie wiąże się ze złożeniem oświadczenia, m.in. o członków Rady Polityki Pieniężnej, zarządu NBP, Trybunału Stanu, ławników, kuratorów sądowych, dyrektorów sądów, oficerów zawodowych, strażników miejskich. Oświadczenia miałyby być z zasady jawne, z wyjątkiem tych składanych przez oficerów służb specjalnych. Dane adresowe i PESEL byłyby - tak jak dziś - zanonimizowane.

Prokurator generalny Andrzej Seremet negatywnie zaopiniował projekt, by ujawniać oświadczenia majątkowe prokuratorów i sędziów. Ocenił, że to m.in. "drastyczne ograniczenie prawa do prywatności" i rodzi wątpliwości natury konstytucyjnej. – Trwają konsultacje w tej sprawie; będziemy rozpatrywać wszystkie merytoryczne uwagi – komentowała to rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose.

Seremet wskazywał m.in., że upublicznienie informacji np. o zadłużeniu sędziego czy prokuratora nie tylko może inspirować próbę wręczania im łapówek, ale też wpływa na sposób postrzegania tych zawodów. Dodał, że strona niezadowolona z decyzji sędziego lub prokuratora mogłaby inicjować "nieznajdujące żadnego uzasadnienia merytorycznego postępowania kontrolne".

Projekt pod tym względem krytycznie ocenili też: pierwszy prezes Sądu Najwyższego, Krajowa Rada Sądownictwa i Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.

CZYTAJ TAKŻE:

Kiedy Nowak złoży mandat? Czy Minister Sprawiedliwości pisze pod niego zmianę przepisów?

pap

Wiadomości

Burza po nominacji nowego dyrektora Instytutu Pileckiego. Ruchniewicz uważa, że Polsce nie należą się żadne reparacje od Niemiec

Ekstraklasa siatkarzy: Nowy lider z Jastrzębia

NASZ NEWS: Ciąg dalszy afery ITD Wrocław. Główny bohater wrócił do pracy!

WAŻNE: Zatrzymano Niemca podejrzanego o założenie organizacji terrorystycznej!

Kukiz: wszystko jest w tym durnym ustroju upolitycznione - nawet nauka!

Wyniki głosowania w 30 lokalach wyborczych są nieważne! O co chodzi?

Świątek powalczy o drugie zwycięstwo w grupie

Fogiel: wpływy rosyjskie w Polsce bada człowiek, który pod tymi wpływami sam mógł być

Niemieckie media biją na alarm: Berlin poddał się Kremlowi! „Nowy reset”

Niebezpieczne rosyjskie powiązania szefa SKW

TYLKO U NAS

Amerykański Wieczór Wyborczy w Republice. Przeżyjmy to razem! [LIVE]

Polska 5 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Trzy pojedynki pucharowe zespołów ekstraklasy w 1/8 finału

Światło a długowieczność. Badanie wykazało pewną zależność...

Zabezpieczono blisko tonę narkotyków wartych 43 mln zł. Wiemy więcej!

Najnowsze

Burza po nominacji nowego dyrektora Instytutu Pileckiego. Ruchniewicz uważa, że Polsce nie należą się żadne reparacje od Niemiec

Kukiz: wszystko jest w tym durnym ustroju upolitycznione - nawet nauka!

Wyniki głosowania w 30 lokalach wyborczych są nieważne! O co chodzi?

Świątek powalczy o drugie zwycięstwo w grupie

Fogiel: wpływy rosyjskie w Polsce bada człowiek, który pod tymi wpływami sam mógł być

Ekstraklasa siatkarzy: Nowy lider z Jastrzębia

NASZ NEWS: Ciąg dalszy afery ITD Wrocław. Główny bohater wrócił do pracy!

WAŻNE: Zatrzymano Niemca podejrzanego o założenie organizacji terrorystycznej!