Piotrowicz, Pawłowicz i Chojna-Duch kandydatami PiS na sędziów TK. Mosiński: trzy bardzo dobre kandydatury
Klub PiS zgłosił kandydatury na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Są to Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Elżbieta Chojna-Duch. Mieliby oni zastąpić trzech dotychczasowych sędziów TK - Marka Zubika, Piotra Tuleję i Stanisława Rymara - których kadencja kończy się 3 grudnia. Jak ocenił na antenie Telewizji Republika Jan Mosiński, poseł PiS „to trzy bardzo dobre kandydatury”.
O decyzji klubu PiS poinformował Ryszard Terlecki. - W piątek klub PiS zgłosił kandydatury na sędziów TK: Stanisława Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz i Elżbiety Chojny-Duch - zaznaczył.
– To trzy bardzo dobre kandydatury – ocenił Jan Mosiński na antenie Telewizji Republika.
Podkreślił, że wobec dwóch osób pojawił się już atak, że są to osoby polityczne. Dodał, że takie postaci pojawiały się już wielokrotnie w przeszłości i nikomu to nie przeszkadzało.
Rekomunizacja?
W ubiegłym tygodniu w Białymstoku decyzją zdominowanej przez PO Rady Miasta, ulica imienia majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", a w Żyrardowie zostanie przemianowana na "Podlaską", a w Żyrardowie, również głosami PO w Radzie Miasta - generała Emila Fieldorfa-Nila na "Jedności Robotniczej".
– Nie wiem komu szkodzą polscy bohaterowie. Następuje jakaś rekomunizacja. My walczyliśmy o to, aby dekomunizować pseudobohaterów polskiej historii, ale niestety widać brak elementarnej wiedzy wśród niektórych samorządowców. Mnie to ogromnie boli – mówił Mosiński.
– Jest jakiś ślepy trend do nienawiści wobec PiS i wszystko jest dozwolone, aby go realizować. My jednak zrobimy wszystko, aby przywracać pamięć o naszych bohaterach – dodał.
– Boję się, że rekomunizacja będzie znowu się pojawiać, bo jeśli uda się to w tych miastach to być może kolejni samorządowcy pokusza się o takie decyzje – powiedział.
Pomysł na odwrócenie uwagi od działań w PO?
– Być może jest coś na rzeczy. Może opozycja chce przykryć tą „kłótnią” zamieszanie wśród opozycji wokół kandydata na prezydenta – ocenił poseł PiS.
Zaznaczył, że Donald Tusk to sprytny gracz i sonduje swoje szanse.