Nasi żołnierze byli krzewicielami wolności. Ci, którzy walczyli w mundurach i ci bez mundurów- cisi bohaterowie. Oddali swoje życie walcząc o naszą wolność. Musimy o nich pamiętać. Musimy pamiętać o naszej historii - mówił dziś premier w Muzeum Powstania Warszawskiego. Okazuje się, że historia dla niektórych środowisk powinna zostać zepchnięta na drugi plan, wszak teraźniejszość liczy się najbardziej. Takiej wizji nie podziela jednak Jan Pietrzak.

– Jestem przeciwnikiem tezy, że przeszłość jest balastem. Zwłaszcza w mieście takim ja Warszawa musimy pamiętać, co się z nami stało. Pielęgnujmy historię, a będzie dla nas pewnym fundamentem. Moje dzieciństwo upłynęło w gruzach i ruinach. Dzisiejsze obrazki z Aleppo oddają stan, w jakim znajdowała się niegdyś nasza stolica – rozpoczął. – Wówczas nie chodziliśmy na msze święte, a odgruzowywaliśmy Warszawę. Nikt nam za to nie płacił, czasami dostaliśmy kawę. Nikt nie mówił nam, że musimy to robić. Wiedzieliśmy, że to nasza powinność – wspominał.

Rządy sprawiedliwe

– Dziś, patrząc na szajkę rozkradającą Warszawę, płakać się chce. Każda cegła ma swoją historię. W sensie ludzkim, perspektyw czy moralności – to jedna wielka tragedia. Obecna pani prezydent niszczy moralne podstawy tego miasta – mówił Pietrzak.

–  Dożyłem czasów, gdy Warszawa ma szanse dostać uczciwe rządy. Marzymy o takiej stolicy – wówczas to będzie piękne miasto. Teraźniejszość i przeszłość w Warszawie się ze sobą przeplatają – podsumował.

Rada Ministrów przyjęła we wtorek projekt ustawy, która ma pomóc w opiece nad mogiłami weteranów, m.in. powstańców warszawskich - poinformował podczas spotkania z powstańcami warszawskimi premier Mateusz Morawiecki.

Jak wynika z porządku obrad RM, chodzi o Projekt ustawy o grobach weteranów walk o wolność i niepodległość Polski. Wnioskodawcą jest Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.