Polskie Stronnictwo Ludowe zapewne swoje najlepsze czasy ma już za sobą. Działacze dwoją się i troją, choć próg wyborczy jest tuż tuż. Jeden z ich polityków, Janusz Piechociński, szczególnie dobrze znany jest użytkownikom Twittera. Konsekwentnie zamieszcza tam informacje dot. stanu gospodarki, statystyki GUS-u czy po prostu elementarne fakty, które warto znać. Jak zatem odebrać wpis dotyczący portali randkowych?
Profil Janusza Piechocińskiego opiewa w przydatne informacje na najrozmaitsze tematy. Jest sporo o gospodarce Polski, nowych inwestycjach w naszym kraju czy zestawieniach różnych okresów i ich statystycznych wzlotach i upadkach. O ile zazwyczaj jasno wskazany jest podmiot, którego dotyczy informacja, jeden z ostatnich wpisów może zaskoczyć wielu…
"Na portalach randkowych jesteśmy w stanie zostawić 147 zł" – dziarsko informuje polityk PSL.
Na portalach randkowych jesteśmy w stanie zostawić 147 zł
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) 7 sierpnia 2018
Pytanie o podmiot jest o tyle istotne, że tutaj mamy do czynienia z tzw. podmiotem domyślnym. Czy zasadnym jest zatem wysunięcie hipotezy, że Janusz Piechociński pisze w imieniu swoich partyjnych kolegów?
Internauci nie pozostawili na nim suchej nitki. Poniżej wybrane odpowiedzi:
Jak to wygląda na tle pozostałych partii?
— Przeszpieg (@przeszpieg) 7 sierpnia 2018
Która tak Pana naciągnęła? Kolega pyta o link
— Kamil Rudalski (@kamil95er) 7 sierpnia 2018
Macie pokrycie na te pieniądze, czy raczej...
— BigMeanKarl (@inviolatus) 7 sierpnia 2018
pieniądze na to pokrycie ??
Mówi Pan w imieniu PSL? :D
— Jeremy Sidewell (@JeremySidewell) 7 sierpnia 2018
I to jest konkretny teeet. Dziękuję, dobranoc.
— Anna Skrobisz (@AniaSkrobisz) 7 sierpnia 2018