– Oczywiście możemy przyjąć (…) że nic nie widzimy, nie słyszymy, nie mówimy i przyjąć, że konsensus z 93 roku jest dany nam raz na zawsze. Od 93 roku jednak świat ruszył do przodu – mówił Joachim Brudziński z PiS-u.
Zapowiedź projektu przedstawił w niedzielę Stanisław Karczewski. – Jesteśmy na etapie prac nad przedstawieniem propozycji rozwiązań mniej restrykcyjnych niż projekt obywatelski – dodał Marszałek Senatu. Najbliższe posiedzenie Senatu zaplanowane jest na 5-6 października i właśnie wtedy – zdaniem sekretarza stanu w KPRM Pawła Szefernakera – poznamy projekt.
Według obowiązującej aktualnie ustawy „o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” (z 1993 r.) aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.
W obywatelskim projekcie nowelizacji ustawy są zapisy uchylające te możliwości. 23 września Sejm skierował do dalszych prac w komisji projekt komitetu „Stop aborcji” przewidujący bezwzględny zakaz aborcji. Posłowie odrzucili natomiast projekt liberalizujący przepisy aborcyjne przygotowany przez komitet „Ratujmy kobiety”.
Dziś w całej Polsce #Czarnyponiedziałek. Manifestujący wyjdą na ulicę i będą protestować przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji.