Peszek: Aborcja powinna być legalna, bezpieczna i dostępna zawsze wtedy, kiedy jest konieczna
Maria Peszek, polska aktorka i piosenkarka, która brała dziś udział w "Czarnym Proteście" mówiła na antenie TVN 24, że "to nie jest akcja, która ma wydźwięk proaborcyjny". – Wydaje mi się, że tak naprawdę chodzi o to, że w drastyczny sposób zagrożona jest wolność człowieka. Bo kobieta to też jest człowiek, chociaż niejednokrotnie w historii tych praw ludzkich odmawiano kobietom – dodała Peszek.
Aktorka w programie "Fakty po Faktach" podkreśliła, że sama nigdy nie poddała się aborcji, ale pomogła komuś, kto zdecydował się na przerwanie ciąży. – Pomogłam to zorganizować, pomogłam wyjechać do obcego kraju, byłam z tą osobą przed, w trakcie i po tym doświadczeniu - mówiła. - Bardzo wiele głosów jest takich, że to, co się teraz dzieje na ulicach, to rodzaj traumy czy wyrzutu sumienia, który kobiety odczuwają w związku z aborcją. Bardzo jasno chcę powiedzieć: ja nie mam wyrzutów sumienia. Co więcej, mam jakiś rodzaj dumy, że pomogłam osobie, która była cierpiąca, która była samotna i zrobiłabym dokładnie to samo raz jeszcze – mówiła na antenie TVN 24.
Podkreśliła, że akcja nie ma "wydźwięku proabborcyjnego". – Wydaje mi się, że tak naprawdę chodzi o to, że w drastyczny sposób zagrożona jest wolność człowieka. Bo kobieta to też jest człowiek, chociaż niejednokrotnie w historii tych praw ludzkich odmawiano kobietom – powiedziała. Dodała, że jej zdaniem teraz "wolność jest zagrożona". – A wolność to jest dla mnie najważniejsza rzecz – stwierdziła.
Zdaniem Peszek aborcja powinna być "legalna, bezpieczna i dostępna zawsze wtedy, kiedy jest konieczna". 43-letnia aktorka, która nie posiada dzieci stwierdziła w TVN 24, że jako kobieta "odmawiam wyceniania swojej przydatności społecznej poprzez prokreację".
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty