– Prof. Chazan jest pracownikiem szpitala, jest to stanowisko pracy, więc może się on odwołać do sądu pracy – mówił w programie „Dzisiaj po południu” mecenas Jerzy Kwaśniewski, który jest pełnomocnikiem profesora.
Mecenas Kwaśniewski zapowiedział, że w związku z tym, iż raport z kontroli w szpitalu im. Św. Rodziny jest „dziurawy”, prof. Bogdan Chazan będzie się odwoływał od decyzji o pozbawieniu go funkcji dyrektora tej placówki.
– Największy błąd Ratusza to fakt, że zaingerował w delikatną materię zaufania pomiędzy pacjentami i lekarzami – ocenił Kwaśniewski. Zdaniem pełnomocnika prof. Bogdana Chazana warszawski Ratusz naruszył tajemnicę lekarską, dlatego że w biuletynie publicznym „opublikował całość raportu z jego najbardziej newralgicznymi elementami”.
Mecenas Kwaśniewski przypominał, że prof. Chazan nie był lekarzem prowadzącym kobiety, której sprawa stała się podstawą do krytyki lekarza. – Z nim tylko konsultowano pewne kwestie – dodał Kwaśniewski.
– Prof. Chazan jest pracownikiem szpitala, jest to stanowisko pracy i może się on odwołać do sądu pracy – stwierdził pełnomocnik lekarza. Zdaniem mecenasa Kwaśniewskiego raport z kontroli w szpitalu im. Św. Rodziny „jest dziurawy, a jego wnioski są wyprowadzone na błędnych założeniach”. – Wydaje się, że odwołanie do sądu pracy będzie skuteczne – ocenił.