Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił zażalenie ze strony Hanny Gronkiewicz-Waltz ws. wydalenia pełnomocników miasta z rozprawy dot. ul. Poznańskiej 14 przed komisją weryfikacyjną. Przewodniczący komisji Patryk Jaki podjął taką decyzję na posiedzeniu w sierpniu ub.r. Wiceszef resortu sprawiedliwości podkreślił, że nie pozwoli by "przeczołgać" mieszkańców kamienicy.
Pełnomocnicy warszawskiego ratusza zadawali pytania m.in. o zadłużenie lokali. Próbowano wówczas udowodnić jednej z lokatorek, że " ponieważ miała problemy finansowe i czasem zalegała z czynszem, to nie jest wiarygodna”.
– Patryk Jaki po kilkukrotnym „przywołaniu do porządku” wykluczył pełnomocników z rozprawy i ogłosił przerwę. Ratusz zaskarżył decyzję komisji, sąd jednak skargę oddalił - mówił Oliwer Kubicki, rzecznik komisji weryfikacyjnej.
– Dotarło do nas postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o odrzuceniu skargi dot. wydalenia prawników prezydent ratusza warszawskiego z rozprawy komisji weryfikacyjnej. Miało ono związek ze skandalicznym zachowaniem tych właśnie prawników, którzy w ocenie opinii publicznej dręczyli świadków, a także dysponowali i ujawniali dane wrażliwe tych osób. W związku z tym pan przewodniczący podjął wówczas decyzję o wykluczeniu (…). Oczywiście, ratusz postanowi zaskarżyć tę decyzję, natomiast Sąd Administracyjny odrzucił tę skargę - wyjaśnił rzecznik.
Zdaniem komisji, prezydent stolicy przekazując prawnikom informacje o lokatorach, złamała prawo. Tego typu informacja są chronione tajemnicą.
W najbliższych dniach do prokuratury trafi też zawiadomienie ws. przekazywania prawnikom poufnych danych mieszkańców.