Waldemar Pawlak, były premier, postanowił powrócić do polityki po kilkuletniej przerwie. Były lider Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie ubiegać się o fotel przewodniczącego prezydium Rady Naczelnej ludowców.
Po czterech latach do polityki chce powrócić Waldemar Pawlak – były dwukrotny premier rządu w latach 1992 oraz 1993-1995, wieloletni lider ludowców. Pawlak zdecydował się startować na przewodniczącego prezydium Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego. Politycy PSL dość pozytywnie oceniają decyzję o powrocie dawnego szefa partii.
- To szykowanie się do ponownego przejęcia władzy w partii. Poprzednie i obecne kierownictwo doprowadziło do kryzysu i najgorszych wyników wyborczych w historii. Zmiany starych na młodych ewidentnie nie pomogły – powiedział jeden ze znaczących polityków partii ludowców.
- Waldemar jeździ po Polsce i liczy głosy. Taki tandem Kosiniak-Kamysz-Pawlak mógłby być dobry dla partii – dodaje inny członek PSL. Kiedyś do liczenia głosów zachęcał inny były już premier, Donald Tusk, teraz uskutecznia to z powodzeniem jego partner z planu „Nocnej zmiany”.
Co było powodem zniknięcia na tak długi czas Waldemara Pawlaka ze sceny politycznej? Przetasowania, do jakich doszło w listopadzie 2012 r. w szeregach PSL. Wówczas Pawlak przegrał z Januszem Piechocińskim wybory na prezesa partii, w następstwie czego złożył również rezygnację z pełnienia funkcji wicepremiera i ministra gospodarki. Internauci żartowali, że pewnie po odejściu z polityki zaszyje się on w Bieszczadach. Tymczasem w 2015 r. były premier bezskutecznie kandydował do Senatu, a w 2016 r. został członkiem rady nadzorczej Portu Lotniczego Lublin. Jak donosi Kurier Lubelski, Pawlak robił także kurs pilota w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie, na czele której stoi Józef Zając, senator PSL.