Patryk Jaki - eurodeputowany Suwerennej Polski zadeklarował, że jest gotowy do startu w wyborach prezydenckich. Jak przyznaje, jest w gronie osób w Zjednoczonej Prawicy, których kandydatury są rozważane.
Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki był pytany dziś na antenie Radia Zet, czy chce zostać prezydentem Polski.
"Jestem gotowy do startu. Dlatego, że mam silne przekonanie co do tego, że w Polsce musi się wiele zmienić", oświadczył Jaki.
Przyznał jednocześnie, że jest oburzony tym, że dziś blokowane są kluczowe inwestycje, które spowodowałyby, że Polacy by więcej zarabiali i wymieniał Centralny Port Komunikacyjny, elektrownie atomowe, czy porty zbożowe.
Jego zdaniem, prezydent, który "miałby charakter", powiedziałby, że wetowałby niepotrzebne ustawy, tak długo, jak rząd nie zapewni rozwoju kraju. Ocenił przy tym, że Andrzej Duda ma charakter, ale jego zdaniem można by zrobić w tej sprawie więcej.
"Oficjalnie jestem w gronie tych osób, które są rozważane w ramach kandydatów Zjednoczonej Prawicy", powiedział Jaki. "Jeżeli będzie lepszy kandydat, to ja się nie będę pchał", dodał.
Zapowiedział, że jeśli zostanie kandydatem na prezydenta, to jego głównym postulatem będzie przywrócenie rozwoju naszego państwa.
Kadencja prezydenta Andrzeja Dudy kończy się w sierpniu 2025 r. Zgodnie z przepisami, wybory powinny odbyć się w dniu wolnym, który wypada nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującej głowy państwa, a więc kolejne wybory na prezydenta powinny się odbyć w maju 2025 r. Termin wyborów zarządza marszałek Sejmu.