Jaki zarzucił wymiarowi sprawiedliwości i policji, że pod rządami Bodnara nie zajmuje się tym, do czego zobowiązuje polskie prawo. Bezpieczeństwo Polaków ma mniejsze znaczenie.

"Rok praworządności Tuska i Bodnara to jest kronika kryminalna. Tysiące ludzi zamiast zajmować się bezpieczeństwem państwa - zajmuje się ściganiem opozycji - czyli uderzeniem w demokrację. Kilkunastu policjantów pilnuje wieńca pod Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej - nie było ich tam, gdzie powinni pilnować bezpieczeństwa obywateli" - powiedział.

Oni mówią, że Karol Nawrocki chce zostać prezydentem po to, żeby wszystkich ułaskawiać. Bodnar ze swoją ekipą w neoprokuraturze ułaskawia codziennie swoich. Na koniec, Ewa Wrzosek - doradca ministra Bodnara do wczoraj - mówi, że to nie jest czas, aby ściśle w sposób pozytywistyczny trzymać się litery prawa. Mamy ludzi, którzy codziennie mówią o rozliczaniu z przestrzegania prawa. A sami przyznają, że je łamią i będą to robić, ponieważ usprawiedliwia ich "walka z nazistami" - dodał europoseł PiS.

Zarzucił też obecnemu rządowi bezczelne naginanie i łamanie prawa, by tylko zabezpieczone były ich interesy.

"Mamy w tej chwili sytuację, gdzie ludzie, którzy opowiadają, jak to im zależy na praworządności, na prawie, w sposób tak bezczelny łamią prawo, zasady, ustrój, tworząc nową kronikę kryminalną" - stwierdził Patryk Jaki.
 

Rok rządów Donalda Tuska - Polakom żyje się gorzej

Źródło: Republika, x.com