Janusz Palikot spędza czas we wrocławskim areszcie i czeka, aż rodzina, znajomi zgromadzą milion złotych kaucji, by mógł wyjść z aresztu i czekać na rozwój sytuacji w swoim domu. Ale tu pojawił się problem. Bo rodzina nie ma takich pieniędzy.
Sytuacja wygląda źle, bo rodzina takich środków nie ma
- powiedział "Super Expressowi" pełnomocnik osadzonego Jacek Dubois.
Liczymy przede wszystkim na to, że sąd zmieni tę wysokość na taką, która będzie leżała w ramach możliwości rodziny. Wskazujemy sądowi, że kwota miliona złotych jest nierealna. Staramy się przeanalizować sytuację finansową i wskazać na realność kwot
- mówi pełnomocnik Palikota.
No cóż, Palikot musi się dostosować do nowej rzeczywistości, do uśmiechniętej Polski.
PILNE! Areszt dla Palikota? Jest decyzja sądu!
Były poseł Janusz P. usłyszał zarzuty oszustwa na 70 milionów złotych
Źródło: se.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.