"Super Express" przeprowadził wywiad z Pacjentem zero z Zielonej Góry o koronawirusie. Jest pierwszą osobą w Polsce, która została pozytywnie zdiagnozowana na SARS-CoV-2, czyli śmiertelny koronawirus. Zobacz co mówi.
W rozmowie z Super Expressem zdradza szczegóły swojego leczenia i mówi o aktualnym stanie zdrowia. Kiedy zrozumiał, że jest bardzo źle? Jak się czuje pierwszy pacjent w Polsce zarażony śmiertelnie niebezpiecznym wirusem z Chin?
– Przyjeżdżając do Polski, dokładnie w niedzielę rano, normalnie funkcjonowałem. Chodziłem, ale po południu zauważyłem, że mam temperaturę prawie 39 stopni. miałem dokładnie 38,7. Ja dopiero to zauważyłem. Zakładałem, że coś się dzieje. Zaskoczyła mnie temperatura – relacjonuje Mieczysław Opałka, „pacjent zero” zielonogórskiego szpitala.
– Zbadałem temperaturę. Mówię: zobaczę, jak temperatura, bo coś mi tak było zimnawo. To była niedziela wieczór. W poniedziałek rano było bardzo mi źle cały dzień. Rano było 39,3. Wziąłem drugi termometr i potwierdzało się. W tym momencie jakoś coś mi się zaświeciło, bo ja cały czas nie wierzyłem, że to jest koronawirus, że mam koronawirusa – mówi mieszkaniec Cybinki.