– Polacy zasługują na lepszą przyszłość. Polacy zasługują na zieloną przyszłość i to jest nasze przesłane. Przesłanie tej kampanii, tego spotkania, tego co robimy. Polacy zasługują na zieloną przyszłość, bo w tym zawiera się bezpieczeństwo, przyjaźń, sympatia, wszystko co jest w naszym sercu. Szacunek do drugiego człowieka, szukanie porozumienia, budowanie prawdziwego centrum, które jest dla wszystkich, nie dla wybranych. Nie wojny polsko-polskiej, nie wojny prawicy z lewicą. Tylko normalnego, racjonalnego, przyjemnego, dobrego centrum. Polacy zasługują na zieloną przyszłość - przekonywał Władysław Kosiniak Kamysz w miejscowości Piątek.
– Jesteśmy w środku Polski, w sercu Polski. Jesteśmy w miejscowości Piątek, w geometrycznym środku Polski. Jesteśmy po prostu w centrum. Tak jak PSL-Koalicja Polska. Tu w Piątku wszystko skupia się jak w soczewce, jak w takim naszym najlepszym miejscu, gdzie wracamy pamięcią, czyli do rodzinnego domu. Tu wszystko się zaczyna, w rodzinnym domu, życie się zaczyna, szkoła, praca i ta miejscowość to serce Polski - mówił Kosiniak-Kamysz.
– Podjęliśmy się zadania budowy Koalicji Polskiej. Projektu politycznego do którego zapraszamy wszystkich ludzi dobrej woli, wszystkich tych, którzy z nami chcą zmieniać nasze otoczenie, rzeczywistość, zmieniać Polskę na lepsze. Startujemy w sercu Polski i prosimy tych wszystkich, którzy chcą z nami iść, żeby dla przedsiębiorców, seniorów, rolników, dobrych gospodarzy było po prostu lepiej. Z nimi zawrzemy koalicję. Z tymi wszystkimi ludźmi ciężkiej pracy, którzy potrzebują dzisiaj wsparcia. Z ludźmi ciężkiej pracy. Podjęliśmy tę decyzję, bo wsłuchaliśmy się w głos ludu. Głos tych wszystkich, którzy przez ostatnie tygodnie mówili jasno i wyraźnie: idźcie swoją drogą, bądźcie odważni. Miejcie wyzywanie i swoje cele. Macie swoją tradycję, historie i wartości. Macie też nowoczesność. To wszystko łączy się w stronnictwie, przynoszą też nasi przyjaciele, którzy do nas dołączyli, z różnych stron. Ale o jednej wartości i jednym celu - stwierdził polityk.
– Idziemy po to wspólnie, żeby budować mosty porozumienia, a nie stawać mury nienawiści. Idziemy po to żeby budować mosty porozumienia między Polakami. Zjednoczyć Polskę, przywrócić braterstwo, zbudować wspólnotę. To naczelne nasze przesłanie. Idziemy po to, żeby pani Helena, emerytka miała emeryturę bez podatku, żeby nie odchodziła od okienka w aptece ze łzami w oczach, bo znów nie było ją stać wykupić wszystkich leków. Idziemy po to, żeby Ania, która prowadzi warzywniak, nie musiała się każdego dnia martwić czy zapłaci ZUS za siebie i swoich pracowników. ZUS, który z roku na rok jest coraz wyższy, a ona może tej działalności, swojego małego sklepiku, po prostu nie utrzymać. Ona nie oczekuje od państwa jałmużny. Nie oczekuje jakichś zasiłków czy wsparcia. Ona nie chce żeby jej ktokolwiek przeszkadzał. Ona chce żeby państwo w podatkach i składkach nie zabierało owoców jej ciężkiej pracy. Ona chce po prostu normalnie i godnie żyć. Idziemy po to, żeby Bogdan, który przejął gospodarstwo po swoich rodzicach, swoją ojcowiznę, mógł na niej gospodarować. Być dumnym gospodarzem, który otwiera się na świat, na nowe technologie, ale pamięta i szanuje tę ziemię, polską ziemię, swoją ziemię. I żeby mógł z tej ziemi po prostu wyżyć. Ze swojej ciężkiej pracy, ale też bezpieczeństwa, które w tym wypadku musi mu dać państwo. Idziemy z rodzinami po to, żeby Zosia, Ola, Stasiek, nasze dzieci mogły oddychać pełną piersią. Żyć w zielonej, czystej Polsce, Kraju, który jest naszym marzeniem, żeby ta Polska, którą zostawimy naszym dzieciom, po prostu była lepsza - dodał.