Konińska policja namierzyła pedofila, u którego znaleziono ponad 10 tys. filmów i zdjęć z dziecięcą pornografią. 53-letni mężczyzna został zatrzymany. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Pierwsze informacje o możliwym przestępczym procederze dotarły do policjantów z Wydziału do walki z przestępczością gospodarczą na początku roku. Rozpoczęto wielomiesięczne rozpracowywanie.
W końcu funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy na tyle mocny, że zdecydowali się na przeszukania. Jednocześnie weszli do dwóch lokali i zabezpieczyli komputery i nośniki pamięci różnego typu, a także zablokowali konta na serwisach internetowych.
Policja wskazuje, że znalezienie ponad 10 tys. filmów i zdjęć u mężczyzny było dopiero początkiem żmudnej drogi do postawienia mężczyźnie zarzutów. W sprawę zaangażowano m.in. antropologa, seksuologa, psychologów, psychiatrów i innych specjalistów. Według sporządzonych przez nich opinii na zabezpieczonych plikach znajdowały się treści pornograficzne z udziałem małoletnich poniżej 15. roku życia.
Na podstawie opinii mieszkaniec Konina usłyszał zarzut posiadania treści pornograficznych z małoletnimi poniżej 15 lat. Przyznał się do jego popełnienia, złożył wyjaśnienia i wyraził gotowość dobrowolnego poddania się karze, o czym ostatecznie zdecyduje sąd.