Za awarię systemu informatycznego w czasie wyborów uzupełniających do Senatu odpowiadał wadliwy sprzęt – mówił na posiedzeniu sejmowej komisji przewodniczący PKW Stefan Jaworski. Według niego konieczność zakupu sprzętu w drodze przetargu sprawia wiele problemów.
Posiedzenie komisji administracji i cyfryzacji zostało zwołane na wniosek grupy posłów w związku z awarią systemu informatycznego Państwowej Komisji Wyborczej 7 września – w czasie wyborów uzupełniających do Senatu.
Reprezentujący ich Adam Rogacki (PiS) podkreślił, że informacje o awarii w przypadku wyborów w zaledwie trzech okręgach wyborczych i przy liczbie szesnastu kandydatów są szczególnie niepokojące. – Sytuacja miała miejsce na kilka tygodni przed wyborami samorządowymi, gdzie tych kandydatów będą tysiące – mówił.
Wybory uzupełniające były konieczne, ponieważ po wyborze na europosłów wygasły senatorskie mandaty Bolesława Piechy i Beaty Gosiewskiej (oboje z PiS). Wybory uzupełniające odbyły się także w związku ze śmiercią senatora PiS Henryka Górskiego. Po zakończeniu głosowania system informatyczny PKW uległ awarii.
Jak mówił przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Stefan Jaworski, częste zapisywanie informacji spowodowało zatrzymanie pracy serwerów o godz. 21.40, godzinę później włączono urządzenia zapasowe, które zadziałały prawidłowo i "awaria nie wpłynęła na prawidłowość ustalenia wyników wyborów"; ogłoszono je zgodnie z planem.
Według Jaworskiego przyczyną awarii systemu informatycznego był wadliwy sprzęt; zawiodły karty sieciowe odpowiedzialne za komunikację sieciową, które niedawno zakupiono i wprowadzono do użycia.
Przewodniczący PKW przypomniał, że sprzęt i oprogramowanie komisja kupuje w drodze przetargów, co powoduje m.in. częste zmiany dostawców. – Sprawia nam to ogromne problemy. Nasze próby, by z uwagi na bezpieczeństwo wyborów, a zatem bezpieczeństwo państwa, wyłączyć tę kwestię spod ustawy o zamówieniach publicznych, nie dały pożądanego rezultatu – podkreślił Jaworski. Zwrócił się z prośbą o wsparcie do posłów.
Przewodniczący sejmowej komisji Andrzej Orzechowski (PO) przyznał, że częste zmiany dostawców są problemem z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. W jego ocenie zmiany w prawie nie wyeliminują możliwości rezygnacji dostawcy.
Do krótkotrwałej awarii systemu wyborczego PKW doszło również we wtorek, ostatniego dnia przyjmowania od komitetów zgłoszeń list kandydatów na radnych w jesiennych wyborach samorządowych. Przez około godzinę Platforma Wyborcza ze względu na dużą liczbę osób, które jednocześnie z niej korzystały, miała przerwę techniczną. Wymagało to rekonfiguracji bazy danych i po godzinie wszystko działało bez zarzutów - zapewnił wicedyrektor zespołu prawnego i organizacji wyborów ds. obsługi informatycznej PKW Romuald Drapiński.