W najbliższy wtorek, na sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, odbędzie się debata na temat Polski. Tak zdecydowała większość przewodniczących grup politycznych. Potwierdzają się tym samym nieoficjalne doniesienia brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej, która w środę informowała o ustaleniach sekretarzy frakcji.
Wniosek o debatę zgłosili liberałowie, w reakcji na podpisanie przez prezydenta nowelizacji ustaw sądowych. Napisali, że sytuacja w Polsce pogarsza się i że podczas debaty chcą usłyszeć najnowsze informacje od przedstawicieli Komisji Europejskiej i Unijnej Rady.
Propozycję organizowania kolejnej debaty skrytykowała wczoraj europosłanka Jadwiga Wiśniewska. - To jest absolutnie sytuacja już nużąca tej nigdy niekończącej się historii z rzekomo łamaną praworządnością w Polsce. Wymiar sprawiedliwości jest domeną państw członkowskich - powiedziała Jadwiga Wiśniewska.
Poprzedni raz europosłowie dyskutowali na temat praworządności w Polsce w połowie stycznia. Większość grup krytykowała wtedy zmiany w sądownictwie uznając, że są zagrożeniem dla niezależności wymiaru sprawiedliwości. Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości odrzucali krytykę i przekonywali, że reforma jest niezbędna, oraz że sędziowie mają gwarancje niezawisłości i niezależności.