Politycy mają darmową służbę zdrowia, kolej, wyższą kwotę wolną od podatku. Żądanie jeszcze więcej pieniędzy to zwykła chamówa – stwierdził na antenie TV Republika Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Dziennikarz ABCtygodnik.pl odniósł się do projektu ustawy autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości zakładającej wzrost wynagrodzeń najważniejszych osób w państwie. Dziś pojawiły się informacje, że pomysł ten nie został skonsultowany z kierownictwem partii i prawdopodobnie zostanie wycofany z Sejmu.
Otoka-Frąckiewicz wyraził pogląd, że propozycja posłów pokazała, że w ich opinii godziwa pensja wynosi 12 tys. zł. – Politycy mówią, że ta kwota pozwala żyć godnie – wskazywał. Jak podkreślił, on nie zna wiele osób, które zarabiają tyle pieniędzy.
W ocenie dziennikarza, w sytuacji kiedy politycy cieszą się licznymi przywilejami, jak darmowa służba zdrowia, dostęp do kolei czy wyższa kwota wolna od podatku, żądanie jeszcze więcej pieniędzy, jest "zwykłą chamówą".
Gość Marcina Bąka zwrócił uwagę, że zapewne gdyby media nie podniosły rabany. ustawa by przeszła i nawet politycy opozycji zapewne nie mieliby nic przeciwko. Otoka-Frąckiewicz podkreślił, że politycy poczekają z podwyżkami do momentu, aż udadzą im się proponowane reformy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nieoficjalnie: PiS wycofa projekt o podwyżkach dla najważniejszych osób w państwie