Dlatego bardzo ważne jest, żeby w obecnych zmaganiach z biurokracją unijną i stojącymi za nimi prawdziwymi decydentami – rządami Niemiec, Francji i krajów Beneluksu - mieć świadomość, iż tak naprawdę chodzi o bardzo przyziemne i brutalne interesy, władzę i pieniądze - pisze Michał Orzechowski na portalu sdp.pl.
W ciekawym wywiadzie z europosłem Jakiem Saryuszem-Wolskim w tygodniku ‘Gazeta Polska’ (27.09.2017, str. 30) już w samym tytule wywiadu pada mocne określenie na tych z europejskich polityków, którzy zajmują się ostatnio ostrą krytyką naszego kraju ‘Eurorasiści atakują Polskę’. Europoseł Saryusz Wolski tak przedstawia osoby i motywy tego ataku: ‘Za tym nasileniem krytyki kryje się Frans Timmermans i jemu podobni, owładnięci poczuciem lewicowej krucjaty ideologicznej wobec Polski i przekonani o zachodnioeuropejskiej wyższości nad zacofaną Europą Środkową. Kiedyś to różnicowanie w wykonaniu socjalistyczno-komunistycznej koleżanki eurodeputowanej nazwałem eurorasizmem na posiedzeniu Prezydium Parlamentu Europejskiego, za co zostałem odsądzony od czci i wiary’, natomiast sam termin ‘eurorasizm’ polski europoseł tak opisuje: ‘To stare, historycznie zakorzenione przekonanie i zarazem uprzedzenie wobec „gorszej” części Europy, stanowiące podatny grunt do krucjat ideologicznych i dyskryminacji, których teraz jesteśmy celem.’
O ile zgadzam się z opisanym sposobem walki lewo-liberalnych polityków zachodnioeuropejskich z ‘niesfornymi’ krajami Europy Środkowo-Wschodniej – sam pisałem na tych łamach m.in. w tekście 'Za czysto, za schludnie, za dobrze… - czyli o antypolskim rasizmie’ (24.09.2017), to uznaję całą warstwę ideologiczną w/w zachodnioeuropejskiej swoistej świeckiej krucjaty ideologicznej za wyłącznie zasłonę do brutalnej walki o władzę – władzę nad rządami i umysłami mieszkańców krajów leżącymi po rzekomo ‘gorszej’, wschodniej stronie naszego kontynentu.
Rzeczywiście, po 1989 roku kraje naszego regionu startowały z dużo niższego poziomu gospodarczego niż Europa Zachodnia, ale bynajmniej nie wynikało to z jakiegoś upośledzenia cywilizacyjnego czy kulturowego. Wysoki poziom życia i zasobność krajów Europy Zachodniej były sumą bogactwa zagrabionego przez kraje zachodnioeuropejskie obu Amerykom, Afryce i Azji z czasów kolonialnych, amerykańskim zastrzykiem finansowym Planu Marshalla po drugiej wojnie światowej oraz amerykańską ochroną militarną przez całą Zimną Wojnę, zapewniającą Europie Zachodniej bezpieczną i spokojną produkcję i konsumpcję. Wystarczy popatrzeć na same narody, takie jak np. Niemcy Zachodnie i NRD czy Finów i Estończyków albo kraje tworzące niegdyś wspólne organizmy państwowe takie jak np. Austrię i Węgry, żeby zobaczyć, że o dobrobycie lub jego braku stanowiło podleganie po drugiej wojnie światowej wpływom USA albo okupacji Rosji Sowieckiej – i nic więcej.
Dlatego bardzo ważne jest, żeby w obecnych zmaganiach z biurokracją unijną i stojącymi za nimi prawdziwymi decydentami – rządami Niemiec, Francji i krajów Beneluksu - mieć świadomość, iż tak naprawdę chodzi o bardzo przyziemne i brutalne interesy, władzę i pieniądze.
A ponieważ, w ramach tych zmagań, także opinia publiczna krajów Europy Zachodniej jest zatruwana przez swoje władze i głównonurtowe media wizją rzekomych ‘autorytaryzmów’ i ‘ksenofobii’ w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, dlatego pamiętać należy o budowaniu własnego przekazu, m.in. przez uruchomienie anglojęzycznej telewizji, a także stworzenie własnej narracji kulturowej i historycznej, np. przy pomocy produkcji atrakcyjnych filmów fabularnych oraz seriali, które pokazywałyby naszą perspektywę historii i dnia dzisiejszego. Jednak jak na razie tzw. ‘polityka historyczna’ w tym segmencie – promocji naszego kraju w świecie - jest bardzo niewystarczająca. Brakuje jasnych i prostych sposobu np. naboru tematów i projektów filmowych przez Ministerstwo Kultury czy TVP, które miałyby szanse promować naszą historię nie tylko w Polsce, wśród Polaków i dla Polaków, ale także w Europie i na świecie, w tym także samej dyskusji nad koncepcjami i tematami ew. filmów: wyjątkowości I Rzeczpospolitej, Odsieczy Wiedeńskiej, międzynarodowej sławie Kościuszki i Pułaskiego, Bitwie 1920 roku, Polski ‘Pierwszej w Walce’ września 1939 roku, fenomenu Polskiego Państwa Podziemnego czasu okupacji, uniwersalności ideii ‘Solidarności’ – czyli tych wydarzeń i faktów, którymi Polska walnie przyczyniła się do historii Europy i świata.