Oświadczenia klubów przed głosowaniem. "Rzucacie sloganami i machacie konstytucją, a my wprowadzamy demokratyczny ład"
Przed głosowaniem w Sejmie ws. powołania nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego głos zabrali przedstawiciele wszystkich klubów. – Trybunał Konstytucyjny jest tożsamy z Platformą Obywatelską – mówił poseł PiS Stanisław Piotrowicz. – Dziś większość sejmowa kwestionuje konstytucję i trójpodział władzy – zaznaczał Rafał Trzaskowski z PO.
– W imieniu PiS mam zaszczyt przedstawić kandydatury mojego klubu. Komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała te kandydatury. Osoby te gwarantują dobre wykonywanie funkcji sędziów TK. Z pełną odpowiedzialnością rekomendujemy państwu te kandydatury – mówił poseł PiS Marek Ast.
– Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości, czemu miał służyć czerwcowy zamach PO i PSL na Trybunał Konstytucyjny, to od wczoraj ma niezbite dowody. Zawłaszczenie TK przez PO zmierzało do zablokowania reform, do których Polacy zobowiązali PIS – stwierdził inny reprezentant partii rządzącej Stanisław Piotrowicz. – Ograniczacie się do sloganów i wywijania konstytucją,
my zaprowadzamy ład w państwie – dodawał.
"Zamach na demokrację", "Nie dacie rady"
– Dzisiejszy dzień nie jest nawet o samym trybie wyboru sędziów. Dziś większość sejmowa kwestionuje konstytucję i trójpodział władzy – mówił Rafał Trzaskowski z PO. – Dla pana prezesa nie ma rzeczy świętych, kiedyś się nawet porwał na księżyc. (...) To zamach na demokrację, w kilka dni zaprzepaściliście 25 lat polskiej wolności – podkreślał.
Wtórowała mu Henryka Krzywonos z tej samej partii. – Tu nie chodzi o pięciu sędziów. Chodzi o to, żeby zmienić konstytucję Polski. Siedzieliśmy za tę konstytucję. Mnie jest za was wstyd. Wstydzę się, że muszę przypominać wam chwile stanu wojennego, kiedy myśleliśmy o tym, żeby była wolność. Niszczymy to, co sami zbudowaliśmy. Jeśli to zniszczymy będą o 4 rano pukać do nas do domów, nie będziemy bezpieczni – dodawała.
Posłowie Kukiz'15 nie będą głosować
– Mamy do czynienia z poważnym kryzysem ustrojowym. Trzeba jak najszybciej zmienić tę konstytucję – podkreślał Stanisław Tyszka z ugrupowania Kukiz'15. – Zgodziliśmy się na powołanie nowych sędziów, ale nie zgadzamy się na powołanie ich w tym trybie. Nie powinno się wybierać ich w ciągu 24 godzin. Powinniśmy mieć więcej czasu na zapoznanie się z kandydaturami. To są bardzo ważne stanowiska – stwierdził poseł. – Mamy do czynienia ze skrajnym upolitycznieniem TK. Nam zależy na zmianie ustroju i naprawie RP, nie będziemy wybierali sędziów, którzy będą stać na straży złej konstytucji – dodawał.
"Narażacie prezydenta na Trybunał Stanu"
Ryszard Petru z .Nowoczesnej wezwał prezydenta do reakcji.
– Zatrzymać was może tylko prezydent, ma na to parę godzin. Powinniście wstrzymać ten obcy tradycji marsz – stwierdził polityk. – Bezprawie zaczyna się wtedy, kiedy prawo nie jest przestrzegane. Poczekajcie do rozstrzygnięcia Trybunału, wtedy nie będzie ryzyka. Narażacie Andrzeja Dudę na trybunał Stanu. Boję się, że osłabiacie polską młodą demokrację. Co będzie później? media publiczne, KNF, RPO, czy Sąd Najwyższy? Nie takiej władzy oczekiwali Polacy – mówił.
"Spektakl marginalizujący konstytucję"
– Nie ma konstytucji bez niezawisłego Trybunału Konstytucyjnego. Ja się nawet nie dziwię, że kukiz'15 przestaje głosować z PiS-em – stwierdził Krzysztof Paszyk z PSL. – Nie na to Polacy czekali, żeby pierwszy miesiąc kadencji upłynął pod znakiem zamachu na demokrację. Co takiego się stało, że trzeba było w tak szybkim tempie zmieniać ustawę o TK, że pod osłoną nocy pracowaliśmy nad uchyleniem sędziów TK wybranych w poprzedniej kadencji, dlaczego nie możemy zaczekać do 9 grudnia na orzeczenie TK? Czy konieczne było w tak skandaliczny sposób przeprowadzać wczorajsze posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka – dopytywał.
– To ostatnia szansa. Mamy ostatnie minuty do zaapelowania jeszcze raz do pana prezydenta . W kampanii wyborczej pan prezydent mówił o prezydenturze aktywnej. Polacy dziś potrzebują aktywności pana prezydenta – dodawał z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz.