Orzechowski: „Rosja chce zniszczyć wrak, żeby zatrzeć ślady zbrodni”. A w Smoleńsku? „Nie będę rozmawiał na temat Smoleńska”
Rosja jest zainteresowana niszczeniem resztek wraku malezyjskiego samolotu, ponieważ mogą być na nim ślady zbrodni, dlatego też będzie zwlekać z udostępnieniem szczątków samolotu oraz czarnych skrzynek – mówił na antenie Telewizji Republika Andrzej Orzechowski z Platformy Obywatelskiej. Poseł PO nie dostrzegł jednak w tych działaniach analogii do sprawy Smoleńska.
Andrzej Orzechowski unikał porównywania katastrofy malezyjskiego samolotu, do wydarzeń ze Smoleńska sprzed 4 lat. Argument, że wówczas zrezygnowano z pomocy Zachodu i oddano śledztwo w ręce Rosjan, nie był dla niego przekonujący.
– Różnimy się, co do faktów, to są zupełnie inne sytuacje – podkreślał w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem. – Wolałbym nie kontynuować porównywania – dodał.
Orzechowski doradzał również przedstawicielom PiS-u, aby nie próbowali w związku z tym, co stało się na Ukrainie przywoływać sprawy katastrofy smoleńskiej.
– Jeżeli miałbym doradzać PiS-owi, to tego wątku bym nie ciągnął, bo jest dla nich szkodliwy – uznał.
Na przypomnienie, że śp. Lech Kaczyński już w Gruzji przekonywał, że Rosjanie są zdolni do największych zbrodni i trzeba stawić im opór, a wówczas całe środowisko związane z rządem kpiło z jego ostrzeżeń i działań, Orzechowski zareagował pytaniem: „Czy trzeba teraz wziąć szabelkę śp. Lecha Kaczyńskiego i iść wywołać wojnę?”.
Orzechowski powiedział kilka słów o samym przebiegu śledztwa w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu, zestrzelonego przez rosyjskich terrorystów.
– Dzisiaj społeczność międzynarodowa może się przekonać, w jaki sposób odzyskuje się wrak i czarne skrzynki to pokazuje, że nie jest to łatwe. Nie było również łatwe dla polskiej strony po katastrofie w Smoleńsku - mówił.
Polityk PO, nie chcąc robić aluzji do katastrofy smoleńskiej, nieświadomie przywołał jednak identyczne procedury zastosowane przez Rosjan w obu sprawach.
– Rosja jest zainteresowana niszczeniem resztek wraku malezyjskiego samolotu, ponieważ mogą być na nim ślady zbrodni, jest to również powód do zwłoki z udostępnieniem szczątków samolotu oraz czarnych skrzynek – mówił.
Pytany, jaki był w takim razie powód identycznego zachowania Rosjan w przypadku katastrofy smoleńskiej, stwierdził jedynie: „Nie będę rozmawiał na temat Smoleńska”.