Zachowanie Władimira Putina to typowe zachowanie gangstera, któremu kończą się kasa i wpływy. On czyści pole przed wojną – mówił na antenie TV Republika Michał Orzechowski, publicysta i działacz praw człowieka z Komitetu WORLD SOLIDARITY. W ten sposób publicysta odniósł się do zabójstwa rosyjskiego opozycjonisty Borysa Niemcowa.
55-letni Borys Niemcow, jeden z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, został zastrzelony w centrum Moskwy, na Dużym Moście Moskworeckim przylegającym do Wasiljewskiego Spusku, będącego przedłużeniem placu Czerwonego. Polityk został trafiony czterema pociskami. Strzelano do niego w plecy. Do zabójstwa rosyjskiego opozycjonisty odniósł się w rozmowie z Michałem Rachoniem Michał Orzechowski, który w 2011 roku przeprowadził wywiad z Niemcowem.
Orzechowski podkreślił, że zabójstwo Niemcowa jest o tyle zaskakujące, że nie należał on do czołówki osób realnie zagrażających Władimirowi Putinowi. – On raczej starał się, żeby ludzie go lubili – tłumaczył. W opinii publicysty śmierć rosyjskiego opozycjonisty to niechlubne dzieło rosyjskiego prezydenta. – To morderstwo faszystowskiego reżimu Putina – mówił. – Bo ja będę się upierał, że w Rosji jest reżim faszystowski – dodał.
– On zabija już wszelką możliwą opozycję. To seria z karabinu Kałasznikow – przekonywał. Orzechowski podkreślił, że Władimir Putin czyści pole przed wojną i nie może się już zatrzymać. – Putin nie ma wyjścia. Musi iść do przodu i wygrywać. To gangster, któremu się kończą kasa i wpływy – mówił.
Publicysta powiedział, że zmiana w Rosji jest realna, jednak dopiero po upadku reżimu. – Perspektywa wojny Rosji ze światem jest bardzo realna. Po tej wojnie upadnie reżim – przekonywał.
Zdaniem Orzechowskiego Rosja w swoich działaniach nie kieruje się już argumentami racjonalnymi. – Wobec Rosji wszelkie racjonalizowanie nie ma żadnego sensu, bo ona kieruje się racjonalnością bandyty, który szykuje napad na bank. Normalny człowiek buduje swój kraj, dba o niego, ale Rosja nie jest normalnym krajem – mówił.
– Putin to bezwzględny faszystowski bandyta na głodzie narkotycznym, którego interesuje tylko władza. Jak można kupić, to kupuje, jak zastraszyć to zastrasza, jak nie może to zabija – przekonywał.
Orzechowski podkreślił, że tak długo jak go nie powstrzymamy, tak długo będzie miał władzę. Jak dodał, tylko międzynarodowa solidarność może do tego doprowadzić. – A teraz nie ma UE. Jest Moskwa, Berlin, Paryż. (...) Rosja pojedynczo jest silniejsza od każdego z przeciwników. Ale jeśli się połączymy to z nią wygramy – ocenił.
Zdaniem publicysty nie jest możliwe, aby reżim Putina obaliła wewnętrzna opozycja i obywatele. – Jest tylko szansa, że jak armia będzie ponosiła duże straty to właśnie armia go obali – skwitował.