Polski koncern Orlen zrezygnował z udziału w ambitnym projekcie Polaris, który miał na celu magazynowanie CO2 pod dnem Morza Barentsa. Inwestycja szacowana na miliard dolarów została porzucona z powodu niewystarczającej rentowności. Nowe kierownictwo Orlenu zadecydowało o zakończeniu współpracy z norweskim partnerem, firmą Horisont Energi.
Decyzja o zakończeniu projektu
Projekt Polaris, rozpoczęty pod kierownictwem poprzedniego zarządu, miał umożliwić składowanie 100 mln ton CO2 w ciągu 25 lat. Jednak analizy przeprowadzone przez nowe władze Orlenu wskazały na zbyt niski potencjał magazynowy i ekonomiczny, co doprowadziło do wycofania się z inwestycji. Norwegowie już rozważają alternatywne opcje dla tego rodzaju przedsięwzięć.
Obajtek komentuje na portal u x.com
Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, skomentował tę decyzję na Twitterze, wyrażając rozczarowanie z powodu utraty szansy na rozwój: „Projekt Polaris był drugim najbardziej zaawansowanym projektem składowania CO2 na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Dzięki niemu mieliśmy zdobyć know-how w zakresie magazynowania dwutlenku węgla pod dnem mórz, zwłaszcza Morza Bałtyckiego.” Podkreślił, że Polska straciła okazję na zdobycie cennej technologii.
Źródła: Business Insider, MojaNorwegia, Salon24.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Radykalny krok papieża. Chce by diecezja rzymska dała swoje nieruchomości tym, którzy nie mają gdzie mieszkać
Jak Siemoniak "odwrócił kota ogonem"
Niemcy z Polską wspólnie będą nam serwować politykę LGBT. Właśnie podpisano porozumienie!
Ziemkiewicz: bez wiedzy Donalda Tuska, Sutryk nie zostałby zatrzymany, tu chodzi o coś więcej