– Decyzja prezydenta ws. nowelizacji ustawy o IPN, była jedynym rozsądnym wyjściem w zaistniałej sytuacji – powiedział były premier Jan Olszewski. Według Olszewskiego podpisanie nowelizacji zapewni Polsce "bezcenny czas".
– W zaistniałej sytuacji, to było jedyne rozsądne wyjście. Oceniając czysto prawniczo, ta ustawa zawierała, jakby to delikatnie określić, pewne braki. W normalnym trybie, to by była kwestia prezydenckiego weta. Jednak w sytuacji wywierania na prezydenta nacisku w tym kierunku, także ze strony czynników zewnętrznych, prezydent był w sytuacji takiej, że spełnienie tych żądań byłoby niewłaściwe, żeby nie powiedzieć gorszące – podkreślił Jan Olszewski.
– Zyskujemy czas, on jest w tej sytuacji bezcenny – dodał były premier.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował się podpisać uchwałę o nowelizacji ustawy o IPN i skierować ją do prac do Trybunału Konstytucyjnego.
Jak mówił Prezydent: Ona (ta ustawa, przyp. red.) dotyczy kwestii bolesnej, delikatnej, kwestii związanej z martyrologią narodu polskiego. Z tym co my jako Polacy, w znaczeniu nasi przodkowie przeżyli w okresie II wojny światowej i ilu naszych bliskich z rąk niemieckich nazistów straciło życie. To kwestia dla nas istotna.