Strażacy w całym kraju walczą ze skutkami burz, które w czwartek po południu przeszły nad Polską. Tylko w świętokrzyskim ratownicy otrzymali około 500 zgłoszeń, najwięcej z pow. ostrowieckiego i gminy Ćmielów, gdzie doszło do lokalnych podtopień.
Jak przekazał w piątek rano dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, strażacy cały czas usuwają skutki burz, które w ostatnich godzinach przeszły nad regionem.
W związku z intensywnymi opadami deszczu strażacy PSP i OSP z powiatu ostrowieckiego interweniowali ponad 260 razy. Najwięcej zgłoszeń dotyczy gminy Ćmielów, gdzie zalane zostały piwnice domów, posesje i ulice. Strażacy usuwają także połamane konary drzew, które mogą zagrażać bezpieczeństwu. W wyniku porywistego wiatru doszło od uszkodzenia linii energetycznych, cześć gminy Ćmielów pozbawiona została prądu.
"Zgłoszenia cały czas spływają" – przekazał w piątek rano PAP oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.
Na skutek intensywny opadów zapadł się także fragment jezdni na obwodnicy Ćmielowa, w ciągu drogi wojewódzkiej 755. Przejazd obwodnicą został zablokowany.
W całym regionie strażacy odnotowali około 500 interwencji. W wyniku nawałnic uszkodzone zostały dachy na ponad 20 budynkach mieszkalnych i gospodarczych.
Burze mogą wystąpić w Świętokrzyskiem także w piątek. W piątek rano Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla całego województwa zachodniopomorskiego ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami. Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 35 mm do 50 mm, oraz porywy wiatru do 90 km/h, lokalnie 115 km/h. Miejscami duży grad.