Ojciec pobił syna, bo... nie spodobało mu się, w jaki sposób dziecko odrabia lekcje

Mieszkaniec Lublina usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad 10-letnim synem i żoną. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Do incydentu doszło w środę. Na policję zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej mąż bije ich 10-letniego syna. Gdy mężczyzna usłyszał, że została wezwana policja, oddalił się z domu. Policjanci zatrzymali mężczyznę nazajutrz, nad ranem. Z pobicia syna wytłumaczył się mówiąc, że nie podobało mu się to, w jaki sposób dziecko odrabia lekcje.
Funkcjonariusze przewieźli 10-latka do szpitala. Po obserwacji chłopiec wrócił do domu. Chłopiec posiadał zasinienia i zaczerwienienia na ciele.
54-letni mieszkaniec Lublina, usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną i dzieckiem. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Prokurator zdecydował, aby mężczyznę objąć policyjnym dozorem.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego
Najnowsze

Błaszczak krytykuje wpis Sikorskiego: trzeba wykorzystać sytuację do tego, żeby zbudować Fort Trump

Wojciechowska van Heukelom: niedouczony młodzieniec Jaskulski powinien zostać ukarany!

PILNE: Trump potwierdza zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo Charliego Kirka

Uwolnieni więźniowie polityczni Łukaszenki w Wilnie dziękują za wsparcie

Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie

Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
