"Odkodujmy Polskę": Był marsz świętujących niepodległość i marsz partyjny

- Na marszu KOD znalazły się flagi SLD, OPZZ, Nowoczesnej, Platformy, KOD-u, a tymczasem na Marszu Niepodległości były tylko flagi biało-czerwone. Dlaczego? Bo obowiązywał zakaz wstępu partyjnych liderów na Marsz Niepodległości. Wcale się nie dziwie wskazaniom, że był marsz tych, którzy chcą świętować niepodległość i marsz partyjny – mówił w „Odkodujmy Polskę” Piotr Gociek.
Dziś Polskę odkodowywał Piotr Gociek, a tematem programu były niedawne marsze, a także niebagatelny dla opozycji problem – czy PiS zbrojnie wystąpi przeciw społeczeństwu.
"Unieśmy jeszcze raz flagi"
-Według najbardziej wstrzemięźliwych szacunków, organizowany przez narodowców, właściwy, jak mówią jedni, główny, jak mówią drudzy – marsz zgromadził ok. 70 tys., ok. 10 tys. osób przeszło ulicami Warszawy pod hasłem KOD Niepodległości. Okazało się, że urzędnikom Hanny Gronkiewicz-Waltz nie tylko dwoi się i troi w oczach, a siedmiorzy, bo w pewnym momencie ze strony ratusza padły takie szacunki o kilkudziesięciu tysięcy tysięcy – mówił Piotr Gociek.
Publicysta skomentował film z przemówień na marszu KOD-u. - Unieśmy jeszcze raz flagi – to bardzo ważne wezwanie Ryszarda Petru. Na marszu KOD znalazły się bowiem flagi SLD, OPZZ, Nowoczesnej, Platformy, KOD-u, a tymczasem na Marszu Niepodległości były tylko flagi biało-czerwone. Dlaczego? Bo obowiązywał zakaz wstępu partyjnych liderów na Marsz Niepodległości. Wcale się nie dziwie wskazaniom, że był marsz tych, którzy chcą świętować niepodległość i marsz partyjny – zaznaczył Gociek.
"Kaczyński albo ustąpi, albo ucieknie"
W kolejnej części programu można było zobaczyć zapis filmowy spotkania z Adamem Michnikiem i problem, czy PiS zbrojnie uderzy w społeczeństwo.
- Wcześniej mówił Michnik o tym, że nie jest pewny czy PiS doprowadzi do zbrojnej konfrontacji ze społeczeństwem, czy nie. Teraz powiedział, że Kaczyński z Macierewiczem są zdolni, by wystąpić militarnie przeciwko społeczeństwu, ale są zdolni też do tego, by tego nie robić. Jeśli nie umrze, to żyć będzie. Wymarzona diagnoza KOD-u i Michnika to porównanie Kaczyńskiego do Janukowycza i że skoro ulica będzie odpowiednio licznie manifestować i majdan anty-pisowski powstanie w Warszawie to Kaczyński albo ustąpi, albo ucieknie – tłumaczył Gociek.
Publicystę zainteresowało również spotkanie Jerzego Stępnia z opolanami. - Co mamy robić - pyta przestraszony opolanin. Czy będą wolne wybory, czy trzeba iść za Wałęsą, jak wcześniej? Ale w którą stronę? Wałęsa najpierw poszedł do KOD-u, rozczarował się, poszedł do PO, rozczarował się i poszedł na kongres założycielski Europejskich Demokratów. Ciężka rzecz. Stępień mówił, że Wałęsa się nie sprawdził, to może trybunem zostanie Janda? - cytował fragmenty spotkania Gociek.
- Wyliczenie Stępnia zainspirowane studium wojskowym jest bardzo ciekawe, że jak 10 tys. KOD-ersów wyjdzie na ulice, to władza będzie musiała wystawić 60 tys. ubeków by ich kontrolować. Pytanie, skąd wezmą się ci PiS-owscy siepacze, skoro nie ma czegoś takiego jak UB w tej chwili. Stępień jest załamany, że tylko KOD coś robi, a politycy opozycji w parlamencie nie robi nic a nic. Wzięli kredyty i nie chce im się obalać PiS-u – dodaje publicysta.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Ostania porodówka w Bieszczadach nadal może zostać zlikwidowana. Poważne zagrożenie dla rodzących kobiet
Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie
Najnowsze

Kierwiński otrzymał wniosek o odwołanie komendanta stołecznej policji. Trzaskowski zaopiniował pozytywnie

Poznaliśmy nową CEO Turning Point USA. Wdowa po Charlie Kirku będzie kontynuować jego misję

Polska armia dostanie kolejne pociski Javelin. Jest zgoda Departamentu Stanu
