Oddali Brukseli naszą suwerenność. Bocheński punktuje "pożytecznych idiotów"

Nie milkną echa po głosowaniu w Europarlamencie nad szkodliwą - w kontekście suwerenności krajów narodowych - rezolucją. Tobiasz Bocheński z Prawa i Sprawiedliwości zastanawia się - gdzie byli "pożyteczni idioci", kiedy faktycznie rozgrywały się sprawy polskiego bezpieczeństwa.
"Rezolucja" czy przepychanie traktatów?
Jak przypominamy, w środę Parlament Europejski przegłosował (419 za, 204 przeciw) rezolucję dotyczącą wzmocnienia obronności Unii Europejskiej. Europosłowie z koalicji 13 grudnia wskazują na szczególne znaczenie poprawki nr 87, zgodnie z którą Tarczę Wschód uznano za „sztandarowy projekt premiera Donalda Tuska, dążący dla wspólnego bezpieczeństwa Unii”.
Politycy ze środowiska Donalda Tuska postanowili jednak wykorzystać tę okazję do brutalnego ataku na polską opozycję. A jak przypominamy, europosłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji głosowali "przeciw".
Dlaczego? Tłumaczyli to europosłowie prawicy.
Nadal to robią
Donald Tusk, mimo przedstawianych faktów - brnie w zaparte.
Oczekuję od wszystkich polskich polityków, także tych z opozycji, pełnego wsparcia dla programu Tarcza Wschód. To jest moment prawdziwej próby waszego patriotyzmu.
- taki wpis popełnił wczoraj na x.com. Zabawne, prawda?
Gdzie był patriotyzm koalicji 13 grudnia w momencie, gdy MON pod wodzą Mariusza Błaszczaka, zabiegał o kolejne dozbrajanie polskiej armii? A może "patriotyzm" ekipy Tuska był widoczny, kiedy to właśnie ta ekipa była przeciwna budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej?
Bocheński: pożyteczni idioci
Pewnego rodzaju podsumowania dokonał dziś na x.com europoseł PiS - Tobiasz Bocheński. Pisze wprost o... pożytecznych idiotach.
Niesłychane jak pożyteczni idioci, którzy chcą zlikwidować polską suwerenność włączyli 5 bieg w związku z chęcią budowania armii przez Brukselę i Berlin.
- pisze polityk. Bo właśnie tak trzeba to postrzegać - jako oddawanie polskiej suwerenności.
Zobacz: Bruksela położy łapę na polskiej suwerenności? Morawiecki publikuje LISTĘ HAŃBY
I dodał: "słyszałem, że Tusk puka się w głowę".
Jestem na tyle stary by pamiętać kiedy oni się pukali w głowę:
- gdy PiS mówił, że Putin jest imperialistą i zagrożeniem dla pokoju;
- gdy PiS mówił, że Putin jest wrogiem Polski;
- gdy PiS sprzeciwiał się resetowi z Rosją autorstwa Tuska, Sikorskiego i Komorowskiego,
- gdy PiS sprzeciwiał się rezygnacji z tarczy rakietowej USA;
- gdy PiS sprzeciwiał się likwidacji jednostek Wojska Polskiego przez rząd PO;
- gdy PiS protestował wobec umowy gazowej z Rosją, którą negocjował rząd z Tuska.
- pisze Bocheński.
Wypunktował poprzednie "patriotyczne" działania ekipy Donalda Tuska. Uwaga:
Pamiętam jak Platforma pukała się w głowę, gdy rząd PiS:
- tworzył Wojska Obrony Terytorialnej;
- zwiększał wydatki na obronę narodową;
- rozpoczął zakupy zbrojeniowe w USA i Korei;
- budował mur na wschodniej granicy;
- ścigał ruska agenturę.
Podsumował swój wpis stwierdzeniem:
Mogą się pukać w głowę ile chcą - jak widać im to nie pomaga - a my nie zgodzimy się na podległość Polski względem Berlina i Brukseli. Wojsko Polskie będzie budowane w Warszawie zgodnie z naszymi potrzebami.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X