Tatry jak długie i wysokie, są piękne w całej okazałości. Niemal każdy odnajdzie tam coś dla siebie. W dolinach już tłumy codziennie zmierzają w poszukiwaniu wiosennych krokusów, jednak wyżej wciąż zima o sobie znać. Przekonały się o tym trzy turystki, które utknęły w głębokim śniegu.
Po skontaktowaniu się z centralą TOPR, ratownik dyżurny tłumaczył, że jeśli nie są ranne, dzień jeszcze długi i nie jest zimno, spokojnie mogą podjąć się samodzielnego marszu w dół. Te jednak zdecydowanie oddaliły tę perspektywę tłumacząc, że jedna z nich zapadła się głęboko w śniegu i nie jest wyciągnąć nogi.
Ratownicy zadeklarowali pomoc turystkom w śnieżnej pułapce przy okazji lotu po rannego turystę w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
"Pokrywa śnieżna jest umiarkowanie związana na niektórych stromych stokach, na ogół jednak jest związana dobrze. Wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. Nie należy spodziewać się samorzutnego schodzenia dużych lawin" wciąż s komunikat na stronie TOPR-u.