Jednym z najbardziej namacalnych śladów dziedzictwa polskiego na wschód od Bugu są cmentarze polskie. Przez wiele lat pozostające niemal w całkowitym zapomnieniu, teraz odzyskują swój dawny blask dzięki wysiłkom ministerstwa kultury i wielu organizacji kultywujących pamięć o Kresach Wschodnich.
Układ jałtański odebrał Polsce jej integralną część, jedną z najważniejszych tkanek polskiego organizmu – Kresy Wschodnie. Kresy, które przez kilka lat przed odłączeniem od Polski przeżyły niewyobrażalną kaźń, piekło okupacji sowieckiej, rzeź wołyńską. Po 1945 r. przez wiele lat wysiedlano ludność polską z terenów obecnej Litwy, Białorusi i Ukrainy. Pozostała tam jedynie garstka żyjących Polaków. Pozostały również polskie cmentarze – setki cmentarzy, zarówno tych małych, wiejskich, jak i wielkich i bezcennych dla polskiej kultury jak Cmentarz Łyczakowski we Lwowie czy Cmentarz na Rossie w Wilnie.
Od wielu lat dawną świetność polskim cmentarzom na Wschodzie przywraca swoimi działaniami ministerstwo kultury, a także tysiące wolontariuszy działający w różnych organizacjach i stowarzyszeniach. To właśnie oni realizują takie akcje, jak „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, od lat przeprowadzoną przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, TV Wrocław, Towarzystwa Miłośników Kultury Kresowej czy Stowarzyszenia „Odra -Niemen”. Co roku akcją objętych jest kilkadziesiąt cmentarzy polskich na terenie obecnej Ukrainy i Białorusi. Do akcji chętnie włącza się młodzież szkolna, poświęcająca swój wolny, wakacyjny czas na porządkowanie kresowych cmentarzy polskich.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w minionym roku zajęło się konserwacją kolejnych nagrobków na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Jak podkreśla MKiDN, prace konserwatorskie na Łyczakowie trwają już od 8 lat, a wykonywane są przez łączone zespoły polsko-ukraińskie, składające się z artystów plastyków oraz konserwatorów dzieł sztuki. Ministerstwo w roku 2016 zadbało również o polskie cmentarze w Drohobyczu, gdzie nekropolia ratowana jest przed całkowitą dewastacją, w Zborowie, gdzie Fundacja Mosty podjęła się renowacji mauzoleum ofiar I wojny światowej i wojny z bolszewikami, w Łopatynie, gdzie ratowany jest grób gen. Józefa Dwernickiego, dowódcy polskiej kawalerii podczas powstania listopadowego.
„1 listopada kilkadziesiąt tysięcy białych i czerwonych zniczy zapłonie we Lwowie w ramach 13. akcji Światełko Pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego. Znicze roznosić będą setki wolontariuszy z Polski i ze Lwowa” - czytamy na stronie MKiDN. Do akcji ratowania kresowych nekropolii czynnie włączają się również polskie placówki dyplomatyczne w krajach naszych wschodnich sąsiadów.
Ten szczególny dzień jest niezwykła okazją, aby uczcić pamięć wszystkich Polaków pochowanych poza obecnymi granicami naszej Ojczyzny.