Przejdź do treści

Obiecywał wyjaśnienie afery taśmowej do końca września i... uciekł do Brukseli

Źródło: flickr/Platforma Obywatelska RP/CC BY-ND 2.0

– Jeszcze we wrześniu minister spraw wewnętrznych przedstawi szczegółową informację na temat podsłuchów. To będzie szeroka informacja i na podstawie tej informacji także podejmę dalsze stosowne decyzje – zapewniał 27 sierpnia ówczesny premier Donald Tusk. Dziś ostatni dzień września: nie ma ani szczegółowej informacji o podsłuchach, ani ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Nie ma też samego Donalda Tuska, który postanowił zrezygnować ze spraw krajowych, w tym wyjaśnienia afery taśmowej, na rzecz emblematycznego stanowiska w UE.

Kiedy afera taśmowa ujrzała światło dzienne premier długo milczał. Po pewnym czasie na jego profilu na portalu społecznościowym Twitter pojawił się wpis: "Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. W poniedziałek o 15 odniosę się do niej publicznie na konferencji prasowej".

Premier oczywiście odniósł się do tej "przykrej sprawy". Choć wielu oczekiwało dymisji rządu, Tusk kategorycznie wykluczył takie rozwiązanie. – Nie będę podawał się do dymisji w związku z działaniami, o których wszyscy wiemy, że miały charakter przestępczy, i być może intencją nielegalnych przestępczych podsłuchów i nagrań było napisanie scenariusza politycznego, którego efektem jest takie zamieszanie, czy też destabilizacja – być może nawet dymisja czy upadek rządu – przekonywał premier, dodając, że wolałby skutecznie wspólnie wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy. – Niewykluczone, że wtedy jedynym i najlepszym rozwiązaniem będzie ocena prawdziwego suwerena, jakim są wyborcy – wskazywał Tusk. Na tej konferencji premier zaapelował także o ujawnienie wszystkich nagrań, jakie jeszcze nieznane były opinii publicznej. Warto podkreślić, że ogromna ilość taśm nie została upubliczniona, a co więcej zostały one przekazane prokuraturze, która z kolei przekazała je laboratorium podległej premierowi ABW.

Na tej samej konferencji prasowej Tusk zapowiedział także dziennikarzom, że następnego dnia będzie do ich dyspozycji. Jak nietrudno sobie przypomnieć, dzień ten nigdy nie nastąpił.

Premier odniósł się do afery taśmowej jeszcze 27 sierpnia. Zabierając wówczas głos w Sejmie, powiedział: "Chciałbym także bardzo namówić państwa tutaj, w Wysokiej Izbie, abyśmy niezależnie od emocji związanych ze sprawą podsłuchów (...) skoncentrowali się na tym, czego oczekują od nas Polacy, bo niezależnie od (...) tabloidowych sensacji dotyczących polskiego życia publicznego naszym głównym zadaniem jest zadośćuczynić oczekiwaniom tych, którzy dobrze wiedzą, do czego służy państwo polskie".

Po czym obiecał: "Jeszcze we wrześniu minister spraw wewnętrznych przedstawi szczegółową informację na temat podsłuchów. To będzie szeroka informacja i na podstawie tej informacji także podejmę dalsze stosowne decyzje. Tu proszę jeszcze o kilka tygodni cierpliwości. Na pewno we wrześniu kompleksowa informacja w tej sprawie zostanie przedstawiona".

Dziś 30 września. Nie ma ani szczegółowej informacji o podsłuchach, ani ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Nie ma też samego Donalda Tuska. Ale czego można było spodziewać się po człowieku, który jednego dnia prezentuje expose przedstawiając Polakom plany swojego rządu na kolejny rok, a dwa dni później rezygnuje ze stanowiska premiera na rzecz emblematycznego stanowiska w UE? Od człowieka, który jednego dnia przekonuje, że Polska jest dla niego priorytetem i nie zamierza kandydować na szefa Rady Europejskiej, po czym okazuje się, że premier znów co innego mówi, co innego robi?

 

CZYTAJ TAKŻE:

Tusk: Nie będę podawał się do dymisji w związku z działaniami o charakterze przestępczym

Tusk: Moim priorytetem jest Polska. Nie zmieniłem zdania o kandydowaniu na szefa Rady Europejskiej

 

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Polskie rolnictwo w potężnym kryzysie – alarmujące dane z 2024 roku

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

UWAGA! Tam będzie intensywnie padał śnieg

Rocznica śmierci legendy Republiki – Grzegorz Ciechowski na zawsze w pamięci

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

Najnowsze

Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!

SKW pod ostrzałem – kulisy decyzji wobec gen. Gromadzińskiego i prof. Cenckiewicza

Dzisiaj informacje TV Republika 22.12.2024

Polskie rolnictwo w potężnym kryzysie – alarmujące dane z 2024 roku

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego

Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”

Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty