Strażnicy miejscy w Warszawie zostali wezwani do jednego z mieszkań, w którym dwaj obcokrajowcy znaleźli w kuchni ... węża. "Nieproszony pełzający gość został odłowiony przez Eko Patrol" - poinformowała stołeczna straż miejska.
"Dwaj obcokrajowy wynajęli sobie mieszkanie na parterze w jednym z bloków przy ul. Modzelewskiego na Służewcu. Kiedy rano weszli do kuchni, zobaczyli na podłodze węża z charakterystycznymi czerwono-białymi pasami na ciele. Wąż szybko czmychnął do najbliższej szafki i ukrył się w koszu na śmieci" - czytamy na stronie warszawskiej straży miejskiej.
Obcokrajowcy, którzy przestraszyli się "pełzającego gościa", nie znali języka polskiego i sami nie byli w stanie wezwać pomocy. Poinformowali więc sąsiada, a ten zadzwonił na numer alarmowy straży miejskiej.
Na miejsce zdarzenia przyjechał Eko Patrol. Wąż został odłowiony, a następnie przewieziono go do ośrodka CITES w stołecznym ogrodzie zoologicznym.
"Choć przypominał wyglądem pochodzącego z Ameryki groźnego węża koralowego, to okazał się niejadowitym lansetogłowem mlecznym" - poinformowano.