O krok od tragedii. Policjanci interweniowali, gdy zobaczyli płonący autobus
Policjanci z Jeleniej Góry w trakcie patrolu w Karpaczu zauważyli rozlaną plamę oleju. Podążając jej śladem zauważyli autobus, spod którego wydobywał się ogień. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kierowcę pojazdu, który nie zdawał sobie sprawy z tego, że autobus się pali.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Karpaczu w trakcie patrolowania miasta zauważyli na rondzie przy ulicy Konstytucji 3 Maja, a Obrońców Pokoju rozlaną plamę oleju. Postanowili ruszyć jej śladem, gdyż chcieli sprawdzić, skąd pochodzi.
Policjanci zauważyli autobus, spod którego wydobywał się ogień. Natychmiast zatrzymali pojazd i poinformowali kierowcę o zdarzeniu. Jak się okazało, mężczyzna nie zdawał sobie sprawy z tego, że autobus się pali. Funkcjonariusze rozpoczęli gaszenie pojazdu, a akcję dokończyli wezwani na miejsce strażacy.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. W autobusie znajdował się tylko kierowca, gdyż był to jego pierwszy kurs.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]
Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem
Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie
Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów