Przejdź do treści
Ewakuacja Lewina Brzeskiego i dwóch miejscowości koło Oławy
x.com/@julia49458180

Artur Kotara, burmistrz sześciotysięcznego Lewina Brzeskiego (woj. opolskie) podjął w poniedziałek wieczorem decyzję o ewakuacji całej miejscowości. Ewakuację zarządzono również w dwóch miejscowościach koło Oławy (woj. dolnośląskie), gdzie zapadła decyzja o zalaniu polderu Oława-Lipki.

"Wyznaczyłem dwa miejsca do ewakuacji po tym, jak Bystrzyca Kłodzka przelała się przez tzw. stare wały Lewina. Oceniamy, że w nawet 80-90 proc. terenu miasta może znaleźć się pod wodą, w tej chwili w niektórych częściach miasta woda osiągnęła już poziom około metra" - powiedział burmistrz liczącego około sześciu tysięcy mieszkańców Lewina Brzeskiego Artur Kotara w rozmowie z PAP w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak dodał, "ludzie jednak nie chcą jechać, bo wolą pilnować dobytku i czekać na rozwój sytuacji".

W gminie Lewin Brzeski działa jednostka WOT, dysponująca transporterem pływającym PTS-M, który ma możliwość ewakuacji ludności z odciętych przez wodę terenów. "Jeśli nurt pozwoli i będzie taka konieczność sprzęt, ten będzie użyty do pomocy mieszkańcom" – zaznacza burmistrz Kotara.

W gminie Lewin Brzeski, położonej około 60 kilometrów od Wrocławia, mieszka niespełna 13 tys. osób. W okolicy Lewina zarządzono ewakuację także w czterech innych miejscowościach - są to Sarny Wielkie, Kantorowice, Stroszowice i Raski - przekazał samorządowiec.

Zamknięta została droga z Lewina Brzeskiego do Niemodlina.

Z kolei Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW) we Wrocławiu poinformował w poniedziałek późnym wieczorem, że zalewany wodą jest polder Oława-Lipki, około 30 kilometrów przed Wrocławiem w górę Odry.

"Uruchomiono polder zalewowy Oława-Lipki o pojemności ponad 30 mln metrów sześciennych wody. Polder na 30 kilometrach kwadratowych gromadzi nadmiar wód napływających do Wrocławia" - poinformowało RZGW we Wrocławiu w mediach społecznościowych.

Zarząd przekazał też, że "w gotowości pozostaje polder Blizanowice-Trestno", który zlokalizowany jest tuż przed samym Wrocławiem.

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oławie st. kpt. Michał Wójtowicz potwierdził w rozmowie z PAP we wtorek po północy, że zapadła decyzja, by podnieść śluzę wałową i polder będzie zalewany. 

"Przygotowujemy się do zamknięcia szandorów na drodze Oława - Jelcz i Oława - Janików" - poinformował. Szandory to bariery przeciwpowodziowe ustawione wzdłuż wałów.

W związku z zalaniem polderu zarządzono ewakuację miejscowości Stary Otok i Stary Górnik zamieszkanych łącznie przez około 350 osób. 

"Już w niedzielę w nocy były ogłaszane komunikaty w tych dwóch miejscowościach. W poniedziałek w ciągu dnia również były powtarzane. Niestety, ludzie z tych dwóch miejscowości nie chcą się ewakuować. Tylko w Starym Górniku mieliśmy informację o dwóch rodzinach, które chciały się ewakuować. Reszta mieszkańców podczas ogłaszania komunikatów mówiła, że zostaną w swoich domach" - powiedział Wójtowicz.

"Nie mamy informacji, ile osób faktycznie opuściło swoje domy, ale na pewno duża część pozostała" - dodał strażak.

Już w poniedziałek po południu starosta oławski Marek Szponar powiedział PAP, że jeśli woda w Odrze przekroczy 6,2 m, zalany zostanie polder z dwoma wsiami. "Ponieważ są naturalne przelewy w wałach, to przy odpowiednim poziomie, a to jest mniej więcej 6,2 m na wodowskazie w Brzegu, one się uruchamiają i woda zaczyna się przelewać na polder. To doprowadza też do zalania dwóch dróg, które też będziemy musieli zamknąć" – powiedział PAP Szponar.

Oława jest ok. 30 km na południowy wschód od Wrocławia. Mieszka w niej ponad 30 tys. osób.

W poniedziałek rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na objętym powodzią obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie w tej sprawie będzie obowiązywać do 16 października włącznie. 

Źródło: PAP

 

Wiadomości

Fala na Bobrze dotrze dziś do Odry

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Najnowsze

Fala na Bobrze dotrze dziś do Odry

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały