Dane z ostatniego roku pokazują, że na rynku nieruchomości, pierwszy raz od lat 2006-2007 trwa wyraźna hossa – podaje firma analityczna Reas, zajmująca się monitoringiem rynku. Polacy kupują głównie nowe mieszkania – deweloperzy sprzedali w 2015 roku ponad 54 tysiące nowych lokali.
To aż o 26 proc. więcej sprzedanych mieszkań niż w 2014 roku. Przyczyną wzrostu popytu jest działanie programu „Mieszkanie dla Młodych”, uprawniający osoby przed 30. rokiem życia do dofinansowania na zakup mieszkania. Na początku program dotyczył tylko rynku pierwotnego, od tego roku został rozszerzony o wtórny.
W pierwszych trzech miesiącach 2016 roku deweloperzy sprzedali więcej mieszkań niż zostało zbudowanych – co oznacza, że popyt na nieruchomości jest tak duży, że firmy nie nadążają z budową.
„Co czeka nas w kolejnych latach? Czy po okresie kolejnego boomu czeka nas kolejne załamanie? Zjawiska na rynku mieszkaniowym mają charakter cykliczny jednak gwałtowność zjawisk zależy w dużej mierze od dojrzałości rynku. Co prawda szereg przesłanek wskazuje na to, że w 2016 trudno będzie wyrównać rekord sprzedażowy z 2015 roku, ale nie ma powodów makroekonomicznych do wieszczenia silnego spadku popytu” – czytamy w analizie firmy Reas przygotowanym przez eksperta analizy rynku nieruchomości, Katarzynę Kuniewicz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Ulgi dla rodzin wielodzietnych w programie Mieszkanie dla Młodych