Polska prokuratura bada sprawę wypadku myśliwca MiG-29, który nagle zniknął z radarów i po kilku godzinach odnaleziono wrak samolotu i żyjącego pilota. Dziś wiceszef MON Bartosz Kownacki zdradził w jakim stanie jest pilot.
- Jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - zapewnił Bartosz Kownacki. Wiadomo również, kiedy pojawi się wstępny raport.
Do wypadku myśliwca doszło 18 grudnia. MiG-29 około godz. 17 zniknął z radarów. Pilota i wrak samolotu znaleziono po kilku godzinach. Samolot pilotował w pojedynkę 28-latek. CZYTAJ WIĘCEJ DALEJ >>>
Wypadkiem zajął się wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Bada on okoliczności rozbicia się oraz wszczął śledztwo ws. sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym.
Pilot został przewieziony do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie. - Mam nadzieję, że to będzie kwestia tygodni, kiedy wstępny wynik ws. katastrofy będzie dostępny dla opinii publicznej. Można też powiedzieć, że pilot, który pilotował ten samolot, nie ucierpiał. Wiem, że wyszedł wczoraj ze szpitala. To jest najważniejsze na tym etapie - wyjaśnił Bartosz Kownacki.