Skandal w sądzie. „Polski wątek” afery Sławomira Nowaka umorzony przed procesem

Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów umorzył tzw. polski wątek afery korupcyjnej Sławomira Nowaka, zanim proces w ogóle ruszył. Decyzja zapadła pod pretekstem „oczywistego braku podstaw oskarżenia”, a co jeszcze bardziej bulwersujące – do wniosku obrony przyłączył się sam prokurator.
Proces, który nawet się nie zaczął
Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zdecydował o umorzeniu sprawy dotyczącej rzekomego przyjmowania łapówek przez byłego ministra transportu w rządzie Donalda Tuska - podaje TVN24. Zarzuty mówiły o handlu wpływami i załatwianiu posad w spółkach Skarbu Państwa.
Pełnomocniczka Nowaka Joanna Broniszewska nie kryła satysfakcji:
— Sąd wyraźnie podkreślił, że nie ma żadnych dowodów świadczących o popełnieniu jakiegokolwiek przestępstwa przez mojego klienta. W takiej sytuacji proces nawet nie rusza — powiedziała w rozmowie z „Faktami” TVN.
Sam zainteresowany ogłosił, że decyzja daje mu „wiarę” w sądy:
— Daleki jestem od triumfalizmu, ale to przywraca wiarę w wymiar sprawiedliwości. Mam gorzką satysfakcję, że to na moim przypadku wymiar sprawiedliwości wstaje z kolan — stwierdził Nowak.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że te słowa brzmią jak drwina z obywateli, którzy od lat oczekują sprawiedliwego rozliczenia politycznych elit III RP. Największe kontrowersje budzi jednak fakt, że do wniosku obrony o umorzenie przyłączył się prokurator. Jeszcze niedawno mowa była o „kilkunastu przestępstwach korupcyjnych”, a teraz prokuratura nagle uznała, że sprawa nie ma podstaw. Dodajmy, że po przejęciu władzy przez Donalda Tuska w grudniu 2023 roku zmienił się prokurator referent tej sprawy.
Źródło: Republika, tvn24.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X