Przywrócenie ładu konstytucyjnego będzie dla mnie najważniejszym zadaniem. Każdy polityk, który złamał naszą Konstytucję nie może czuć się bezkarnie - oświadczyła w sobotę podczas konwencji wyborczej kandydatka KO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska.
Jak mówiła Kidawa-Błońska, "PiS traktuje z pogardą niezależność sądów i niezawisłość sędziów". "Polscy sędziowie są dziś prześladowani, tak jak sędzia Igor Tuleya, pierwsza ofiara ustawy kagańcowej". "Prześladowanie sędziego za wyrok, który nie podoba się władzy, to dyktatura" - oświadczyła.
"Obiecuję, że przywrócę normalność, a wszystkie krzywdy dzisiaj wyrządzone niezależnym sędziom zostaną naprawione" - mówiła Kidawa-Błońska. Jak dodała, "partyjne sądy są potrzebne tylko do tego, by cieszyć się bezkarnością". "Nawet wtedy, kiedy okradają najuboższych, tak jak we wrocławskim PCK" - podkreśliła kandydatka PO.
Ciekawe co na to Tusk, Kopacz, Sikorski, sama Kidawa i inni z PO, którzy podczas swoich rządów kłamali. łamali na potęgę konstytucję, okradali Polaków z ich dóbr etc. itp. Wszyscy za kraty, panie i panowie!