Główny Urząd Statystyczny ( GUS), opublikował w poprzednim tygodniu coroczną informację dotyczącą Polaków czasowo przebywających za granicą, z której wynika, że po raz pierwszy od naszego członkostwa w UE czyli od roku 2004, w 2018 roku ich liczba zmalała o 85 tysięcy osób - pisze Zbigniew Kuźmiuk.
Natychmiast po tej publikacji w większości mediów pojawiła się ta informacja ale z komentarzem, że jedynym powodem tego stanu rzeczy jest ich niepewna sytuacja w W. Brytanii w związku procesem wychodzenia tego kraju z UE (Brexit).
Sytuacja jest jednak bardziej skomplikowana wydaje się, że na tego rodzaju decyzje naszych rodaków miały wpływ i inne przyczyny, znacząca poprawa sytuacji gospodarczej w Polsce w tym najniższy od 30 lat poziom bezrobocia, a także odważna polityka społeczna ze sztandarowym programem Rodzina 500 plus.
2. Rzeczywiście z danych GUS wynika, że w Europie czasowo ( a więc dłużej niż 3 miesiące w 2017 roku przebywało 2.241 tysięcy Polaków, a już w roku 2018 było ich 2.155 tys. o 86 tysięcy mniej ,z kolei w 27 krajach UE liczba Polaków zmalała odpowiednio z 2.121 tysięcy do 2.031 tysięcy.
Rzeczywiście z danych zaprezentowanych przez GUS wynika, że najbardziej zmalała liczba Polaków przebywających czasowo w W. Brytanii z 793 tysięcy w 2017 roku do 695 tysięcy w 2018 roku ale jak się wydaje na te powroty do Polski , miał wpływ nie tylko Brexit.
Referendum w tej sprawie odbyło się przecież w W. Brytanii latem 2016 roku, a liczba Polaków przebywających czasowo w tym kraju rosła aż do 2017 roku, jeszcze w 2015 roku wyniosła 720 tysięcy, w 2016 roku 788 tysięcy, a w roku 2017 -793 tysiące osób.
3. Przypomnijmy, że w nowym raporcie Banku Światowego z października tego roku, dotyczącym sytuacji w gospodarce znalazła się informacja o podwyższeniu prognozy wzrostu PKB dla Polski z dotychczasowych 4,0% PKB do 4,3% PKB.
Podwyższenie prognozy wzrostu dla Polski wynika zdaniem analityków banku z ciągle rosnącej konsumpcji prywatnej, ale także ożywieniu w inwestycjach.
Analitycy piszą między innymi „konsumpcja gospodarstw domowych napędzana oczekiwanym wzrostem wydatków budżetowych oraz dobrą sytuacja na rynku pracy i rosnącymi płacami, będzie nadal rosła”.
I dalej „konsumpcja, wraz z utrzymującym się niskim poziomem stóp procentowych i realizacją inwestycji współfinansowanych funduszami europejskimi, pomoże utrzymać dobre perspektywy wzrostu polskiej gospodarki”.
W raporcie BŚ znalazło się również stwierdzenie, że „ wzrost gospodarczy w Polsce jest jednym z najszybszych w całym regionie Europy i Azji Środkowej”.
4. Przypomnijmy także, że według GUS przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (zatrudniających powyżej 9 pracowników) w lipcu wzrosło o 7,4% w ujęciu rok do roku i wyniosło 5 182, 43 zł.
Wszystko wskazuje na to ,że ta tendencja wzrostu płac utrzyma się w kolejnych miesiącach, a więc dynamika wzrostu płac w gospodarce w całym 2019 roku, będzie bliska 8% i będzie wyraźnie wyższa niż poziom inflacji ( mamy więc do czynienia z dużym wzrostem płac w ujęciu realnym
Wysoka dynamika wzrostu płac, wynika z dobrej sytuacji w gospodarce (wzrost PKB w I kwartale wynoszący aż 4,7%, w II kwartale wg w tzw. szybkiego szacunku GUS wyniósł 4,4%), malejącego bezrobocia i utrzymującego się wysokiego popytu na pracę
Zresztą według danych GUS zatrudnienie w przedsiębiorstwach zatrudniających do 9 pracowników w porównaniu z lipcem poprzedniego roku, wzrosło o 2,7% i wyniosło blisko 6,4 mln.
6. Przypomnijmy także, że według kolejnych komunikatów Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce w II połowie 2019 roku, według tzw. metody BAEL (opartej na aktywności ekonomicznej ludzi w wieku zdolności do pracy), jest niższa od 4%.
Polska znajduje się na 3 miejscu wśród krajów o najniższym poziomie bezrobocia w UE (w liczbach bezwzględnych według wspomnianej metody BAEL spadło ono poniżej 600 tysięcy osób).
A więc to głównie wysoki wzrost gospodarczy , wyraźny wzrost wynagrodzeń, a także najniższy od 30 lat poziom bezrobocia, to są główne przyczyny powrotów Polaków przebywających czasowo za granicą.