Nieubłagane statystki. Na starość będziemy samotni, biedni i chorzy
Główny Urząd Statystyczny wskazuje, że czeka nas nieprzyjemna starość. Będziemy biedni, schorowani i zniedołężniali, a dodatkowo samotni, przy czym ostatni czynnik spotka głownie kobiety.
W opublikowanym przez GUS raporcie można przeczytać, że już ponad milion starszych osób, po 65 roku życia, żyje w jednoosobowym gospodarstwie domowym. Stanowi to 30 proc. tej grupy wiekowej. Z samotnością najczęściej muszą zmagać się kobiety, aż 80 proc. badanej grupy to wdowy. Sytuacja prezentuje się dużo gorzej w przypadku osób po 80 roku życia. Aż 66 proc. z nich to osoby samotne.
Prognozy na przyszłość prezentują dużo gorszy scenariusz. W perspektywie 20 lat liczba takich osób znacząco wzrośnie. Według statystyk GUS-u zaczyna zanikać wzorzec rodziny wspierającej się międzypokoleniowo.
Trwogą napawają również statystyki dotyczące stanu zdrowia osób starszych. Aż 42 proc. z nich ocenia swoje zdrowie źle albo bardzo źle. Wraz z wiekiem osób badanych wzrasta odsetek osób, które są niezadowolone ze swojej kondycji fizycznej.
Największe trudności, z którymi muszą zmagać się staruszkowie, to zwyczajne czynności dnia codziennego, takie jak kładzenie się do łóżka i wstawanie z niego czy toaleta.
Dane są alarmujące. Modny obecnie model pogoni za karierą, spędzenia wielu nadprogramowych godzin w pracy, za proporcjonalnie niskie wynagrodzenie, ciągłe powtarzanie "nie stać mnie na dziecko", doprowadzi do wzrostu starych, biednych i samotnych ludzi.