Super Express informuje, że śledczy zbadali auto, które pozostawił ojciec 5-letniego Dawida. Wedłuf informacji dziennika technicy sprawdzali, czy w samochodzie dziecko było jeszcze żywe. SE informuje, że ojciec w samochodzie mógł przewozić zwłoki.
Super Express informuje, że służby znają już wstępny wynik badań skody, którą porzucił ojciec 5-letniego Dawida. Wstępne ustalenia wyglądają przerażająco. Ojciec prawdopodobnie mógł przewozić zwłoki.
5-letni Dawid 10 lipca br. przed godz. 17:00 wyszedł z domu ze swoim ojcem. Ojciec dziecka rzucił się pod pociąg, nieznane jest miejsce pobytu dziecka. W poszukiwanie chłopca zaangażowani są m.in. policjanci z Polski i Niemiec, strażacy oraz wojska obrony terytorialnej.