Niemowlak, który wpadł do morza w Ustce, jest w stanie ciężkim

Do rodzinnego dramatu doszło w weekend nieopadal kanału portowego w Ustce. 3,5 - miesięczne niemowlę stoczyło się w wózku z nabrzeża, wpadając do wody. Na ratunek dziecku natychmiast ruszył mieszkaniec Słupska, który też spacerował i widział całą sytuację. Dziecko obecnie przebywa w gdańskim szpitalu, jest w stanie śpiączki farmakologicznej.
Na razie wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Sprawa będzie jednak dokładnie wyjaśniana.
Według dotychczasowych wstępnych ustaleń, rodzice prawdopodobnie nie zauważyli, że na molo jest uskok. Nie wiadomo, czy wózek był zabezpieczony przed stoczeniem się hamulcem.
Niemowlę ma m.in. obrażenia głowy. Najprawdopodobniej spowodowane tym, że zanim wpadło do wody, to uderzyło w betonowy element nabrzeża. Tak twierdzą świadkowie zdarzenia.
Polecamy Rozmowa Trump-Putin
Wiadomości
Najnowsze

Czy w Poczcie Polskiej ustawiono przetarg na bony żywieniowe? "Ściśle Jawne", niedziela, godz. 20:30

Zełenski: w poniedziałek złożę wizytę w Waszyngtonie na zaproszenie Trumpa

NASZ NEWS: ABW i SKW mają grozić wejściem do Kancelarii Prezydenta

Donald Trump zdał raport europejskim przywódcom po spotkaniu z Putinem. Wśród nich był prezydent Karol Nawrocki
