Niemal trzykrotnie przekroczył ograniczenie prędkości. Szybko pożałował odkręcenia manetki gazu. [WIDEO]
Funkcjonariusze wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli pirata drogowego. 35-letni mężczyzna pędził motocyklem na ul. Legnickiej z prędkością 143 km/h. Okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania, a sama maszyna nie ma aktualnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a także ukarali mandatem karnym.
Policjanci wrocławskiego Wydziału Ruchu Drogowego pełnią służbę w radiowozach oznakowanych, a także nieoznakowanych. Codziennie podejmują setki interwencji na drogach, a duża część przewinień kierujących jest rejestrowana przez policyjne wideorejestratory. Jest to bezsporny dowód na prędkość pojazdu i popełnione przez kierujących wykroczenia.
Tym razem policjanci wrocławskiej drogówki jechali ulicą Legnicką w kierunku centrum. Zwrócili uwagę na kierującego motocyklem, który poruszał się bardzo dynamicznie. Mężczyzna jechał w sposób nieprzewidywalny, a także gwałtownie przyśpieszał. Policjanci ustawili się za nim i włączyli policyjny wideorejestrator. Po chwili zarejestrowali prędkość poruszającej się maszyny – 143 km/h. W tym miejscu dopuszczalna prędkość wynosi 60 km/h. Droga jest prosta i trzypasmowa. Dobra infrastruktura może zachęcać do szybkiej jazdy, natomiast nie bez znaczenia pozostaje fakt, że jest to ścisłe centrum miasta. Może się tu zdarzyć wiele nieprzewidywalnych sytuacji. Prędkość, która wynosi 143 km/h to najdelikatniej mówiąc, prędkość nieodpowiednia.
Policjanci zatrzymali motocyklistę do kontroli na ul. Rzeźniczej. Okazało się, że posiadał jedynie uprawnienia kategorii „B”. Maszyna nie miała również aktualnych badań technicznych. Funkcjonariusze nałożyli na 35-letniego kierującego mandaty karne w wysokości 800 złotych, a także zatrzymali jego prawo jazdy.