Tuż przed końcem 2013 roku prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz po raz kolejny wypłaciła nagrody swoim pracownikom. Ich łączna wartość to niemal 23 miliony złotych rozdysponowane wśród około 7 tys. urzędników.
Pomimo wielu zastrzeżeń do pracy warszawskich urzędników prezydent miasta nie wahała się przyznać im premii „za dobrą pracę”. – Nie wszyscy dostali nagrody uznaniowe, około pół tysiąca osób jej nie otrzymało – mówi rzecznik Ratusza Agnieszka Kłąb. Jej zdaniem prezydent premie musiała wypłacić, bo było to żądanie związków zawodowych.
– Wypłata nagród była warunkiem uzgodnienia przez związki nowego regulaminu wynagradzania, obowiązującego od stycznia tego roku. Ten dokument nie przewiduje już przyznawania pracownikom trzech nagród rocznie, jak to było dotąd – dodaje Kłąb. Aktualnie, w zamian za premię uznaniową urzędnicy będą otrzymywać dodatek motywacyjny do pensji. Będzie przyznawany za dodatkowe zadania, takie jak np. zastępstwo kolegi przebywającego na zwolnieniu lekarskim.
W marcu 2013 roku Gronkiewicz-Waltz ogłosiła, że wstrzymuje wypłaty premii dla swoich urzędników. Jednak mimo to wypłacała tzw. nagrody specjalne i jubileuszowe. W ubiegłym roku na wszystkie rodzaje gratyfikacji finansowych ratusz wydał blisko 25 mln złotych.
