"Niedzielny spacer dla Hani". Ponad stu mieszkańców Łodzi, w tym radnych PO, wsparło Zdanowską
Łodzianie wybrali się na spacer, który miał na celu wsparcie prezydent miasta. Towarzyszyły im hasła "Murem za Hanką", "Uśmiech dla Hanki", "Łodzianie z Hanką". W spacerze wzięło udział ponad sto osób.
Hanna Zdanowska usłyszała zarzut o pomoc udzieloną przy uzyskaniu kredytu na nieruchomości, na podstawie nieprawdziwych dokumentów. Prezydent miasta może grozić pięć lat więzienia. Zdanowska nie przyznaje się do winy. – Moje finanse od dziesięciu lat są jawne, moje oświadczenia majątkowe były wielokrotnie prześwietlane i badane przez wszystkie możliwe instytucje. Nie można mi było nic zarzucić w sprawach związanych z zarządzaniem miastem i finansami publicznymi, rozpoczęło się grzebanie w moim życiu prywatnym; prześwietlono moją rodzinę, osoby mi najbliższe, tych, których kocham. W tym okresie (zarzuty prokuratury dotyczą lat 2008-2009) borykaliśmy się z dużymi problemami ze względu na bardzo ciężką chorobę dziecka mojego partnera. Zdecydowałam się sprzedać Włodkowi moje mieszkanie, aby mógł w przyszłości zabezpieczyć godne warunki do życia swojemu dziecku. Kupiłam również od Włodka działkę, aby za uzyskane w ten sposób pieniądze mógł przeznaczyć na ratowanie zdrowia i życia dziecka – podkreślała w piątek.
Dzisiaj ponad sto mieszkańców Łodzi przeszło ulicą Piotrkowską. Towarzyszyły im hasła "Murem za Hanką", "Uśmiech dla Hanki", "Łodzianie z Hanką". Wśród uczestników było kilkoro radnych PO oraz urzędników magistratu z rodzinami.
Wszystkich spacerowiczów z #lodz serdecznie pozdrawiam i ściskam. A jutro dzięki Wam idę do pracy z dodatkową energią ;) pic.twitter.com/pKCFGc9LFt
— Hanna Zdanowska (@HannaZdanowska) 20 listopada 2016