Nie żyje dziecko pozostawione w aucie na osiem godzin

Dziewięciomiesięczne dziecko zmarło po tym, jak babcia zostawiła je w foteliku w nagrzanym aucie na 8 godzin. „Incydent jest traktowany jako zabójstwo” - poinformowała policja. Obecnie nie wniesiono żadnych zarzutów w związku ze sprawą, ale oczekuje się, że takie zarzuty zostaną wniesione.
Do tragedii doszło w Beeville w Teksasie. Dochodzenie policji wykazało, że babcia dziecka pozostawiła je w foteliku swojego auta około 8:30 rano. Nie żyjące dziecko zostało znalezione około godziny 16:00.
Dzień wcześniej do podobnego dramatu doszło w innym mieście Teksasu, w Corpus Christi. Tam w nagrzanym samochodzie znaleziono martwe dwuletnie dziecko. Według Kids and Car Safety w 2024 r. w Stanach Zjednoczonych odnotowano co najmniej 25 innych przypadków śmierci dzieci pozostawionych w gorących samochodach.
Źródło: IPL; ABC News
Polecamy Komisja Zbigniew Ziobro
Wiadomości
Prezydent: szkoły wyższe muszą pozostać niezależnymi od nacisków zewnętrznych bastionami wolności słowa
Tego się można było spodziewać - mamy chaos przy systemie kaucyjnym. Na ratunek - prawdziwy ekspert... Monika Olejnik
Dworczyk ostrzega: Niemcy osłabiają więzy transatlantyckie, chcą powrotu do hegemonii w europejskim systemie bezpieczeństwa
Najnowsze

Tego się można było spodziewać - mamy chaos przy systemie kaucyjnym. Na ratunek - prawdziwy ekspert... Monika Olejnik

Henning-Kloska przejmie po Hołownii Polskę 2050? Jest kąśliwy komentarz Mentzena

Koniec kolejnego procesu adwokata Pawła K., znanego ze słów o „trumnie na kółkach”
